Donald Tusk skrytykował wypowiedź Eriki Steinbach pod adresem Władysława Bartoszewskiego.
Premier Donald Tusk skrytykował wypowiedź Eriki Steinbach pod adresem Władysława Bartoszewskiego. Szefowa niemieckiego Związku Wypędzonych powiedziała w wywiadzie telewizyjnym, że ma on zły charakter.
Szef rządu powiedział, że te słowa potwierdzają, iż Erika Steinbach sama się dyskwalifikuje w oczach Polski. "Wiadomo, że jej poglądy i opinie są nie do przyjęcia. Dzisiejsze słowa kanclerz Merkel i ministra Westerwelle potwierdzają, że także w Niemczech jest brak akceptacji dla wypowiedzi pani Eriki Steinbach i właściwie szkoda nawet je komentować. W naszej ocenie, jest to dyskwalifikujące" - powiedział premier pytany o komentarz na zakończenie unijnego szczytu w Brukseli.
W obronie Władysława Bartoszewskiego stanął dziś szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle. W oficjalnym oświadczeniu przedstawionym w Brukseli minister napisał, że Niemcy cenią Władysława Bartoszewskeigo jako godną szacunku osobę, której dorobek życiowy ma wielkie znaczenie dla polsko-niemieckiego pojednania.