Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Ekonomiści podsumowują 2011 rok w gospodarce

Ekonomiści podsumowują 2011 rok w gospodarce


27 grudzień 2011
A A A

Ekonomiści oceniając naszą gospodarkę w mijającym roku podkreślają, że miał on dwa oblicza - pierwsza połowa była udana, problemy zaczęły pojawiać się w drugiej.

 <mosimage>

W ocenie Piotra Bujaka z Nordea Bank Polska w pierwszych 6 miesiącach wydawało się, że kontynuowane jest ożywienie naszej gospodarki - wyniki byly bardzo dobre. Natomiast druga połowa roku, w jego opinii, przyniosła negatywny rozwój wydarzeń. Analityk zaznaczył, że już w drugim kwartale widoczne były oznaki spowolnienia gospodarczego na świecie, a w drugiej połowie roku zaczęliśmy odczuwać globalne spowolnienie. W jego ocenie, wzrost gospodarczy w Polsce w III kwartale był jeszcze całkiem niezły, ale w IV kwartale widać już coraz więcej poważnych oznak spowolnienia gospodarczego.


Prezes firmy BTFG Audit Adam Ruciński podkreśla, że w 2011 roku na tle innych krajów europejskich radziliśmy sobie bardzo dobrze. Przypuszcza, że zapewne społeczeństwo oczekiwało większego wzrostu gospodarczego. Jeżeli jednak spojrzymy na perturbacje w Europie Zachodniej, to mamy powody do zadowolenia - podkreśla.


Analitycy spodziewają się, że przyszły rok będzie zdecydowanie trudniejszy dla naszej gospodarki niż mijający.