Francja będzie jutro w znacznym stopniu sparaliżowana z powodu strajku licznych grup zawodowych
Francja będzie jutro w znacznym stopniu sparaliżowana z powodu strajku licznych grup zawodowych. Trudności obejmą zarówno komunikację miejską, jak i kolej i transport powietrzny.
Z powodu strajku kolejarzy odwołanych zostanie około połowy szybkich pociągów TGV. Strajk nie obejmie natomiast pociągów Eurostar kursujących na trasie Paryż - Londyn. W komunikacji miejskiej sytuacja nie będzie wcale lepsza. Według informacji dyrekcji paryskiego metra, tylko trzy linie metra będą kursowały normalnie. Jedna z nich to automatyczna linia numer 14. Na pozostałych kilkunastu liniach będzie średnio około połowy pociągów.
Najbardziej skutki strajku odczują mieszkańcy północnego i południowego przedmieścia Paryża. Na obsługującej tę część Regionu Paryskiego linii B kolei podmiejskiej RER nie będzie prawie w ogóle ruchu przez cały wtorek. Co gorsza, linia ta obsługuje również oba paryskie lotniska - Orly i Roissy.
Nawet ci, którzy mimo wszystko dostaną się na te lotniska, mogą stamtąd nie odlecieć. Z powodu strajku kontrolerów lotów odwołanych zostanie około 30 procent lotów. Strajk jest protestem przeciwko rządowemu projektowi reformy systemu emerytalnego.