Francja: strajk przeciw rządowym planom reformy emerytur
- IAR
Niewielkie zakłócenia ruchu kolejowego, odwołane loty, mniej lekcji w szkołach, muzyka w Radio-France - we Francji strajkują pracownicy firm państwowych i administracji. Gniew związków zawodowych wiąże się przede wszystkim z rządowym planem reformy emerytur.
Trwający przez cały dzień strajk okazał się połowicznym sukcesem związków zawodowych. Dyrekcji kolei państwowych udało się utrzymać niemal wszystkie szybkie pociągi TGV. Nieco gorzej wygląda sytuacja w regionalnych sieciach kolejowych, w których odwołano jedną czwartą pociągów. Na trasę nie wyjechał co piąty pociąg obsługujący paryskie przedmieścia.
Udział kontolerów lotów w akcji protestacyjnej spowodował odwołanie 30 procent lotów na lotnisku Orly i 10 procent lotów w porcie lotniczym imienia Charles de Gaulla.
Związki zawodowe starają się pokazać, że udało im się zmobilizować do strajku wielu nauczycieli. Według ich informacji, w protestach uczestniczy od 30 do 40 procent pracowników oświaty. Według Ministerstwa Edukacji uczestników strajku jest trzy razy mniej.
Słuchacze publicznego Radio-France nie mogą dzisiaj słuchać większości swoich ulubionych audycji, zamiast których nadawana jest muzyka.
Po południu w całej Francji rozpoczęły się organizowane przez związki zawodowe demonstracje. W Paryżu związkowcy przeszli w zwartym pochodzie od Placu Denfert-Rochereau (czyt. dąFER roszRO) do Placu Republiki.