Islandię czekają przedterminowe wybory
Geir Haarde, premier Islandii ogłosił rozpisanie przedterminowych wyborów parlamentarnych. Wybory odbędą się 9 maja, a dotychczasowy szef rządu nie będzie ubiegał się o reelekcję.
„Zdecydowałem nie ubiegać się o reelekcję na stanowisko szefa Partii Niepodległościowej, podczas najbliższego kongresu, który odbędzie się w marcu”- powiedział Geir Haarde.
Islandzki rząd znajduje się pod falą silnej krytyki od października 2008 roku, kiedy to załamały się finanse kraju pod wpływem światowego kryzysu. Kryzys uderzył w Islandię wyjątkowo mocno. Kraj boryka się z inflacją, rosnącym bezrobociem, a na dodatek islandzka korona utraciła płynność.
Rząd odpowiedział na kryzys nacjonalizacją głównego banku, a także zaciągnął pożyczkę w Międzynarodowym Funduszu Walutowym.
Obecny rząd Islandii jest koalicją Partii Niepodległościowej z socjaldemokratami z Sojuszu Społeczno- Demokratycznego. Rząd powstał w 2007 roku i zgodnie z konstytucją nowe wybory powinny się odbyć w 2011 roku.
Liderzy opozycyjnej Partii Zielonych z zadowoleniem przyjęli decyzję o rozpisaniu nowych wyborów- „ To duży postęp, że rząd uznał, iż przeprowadzenie przedterminowych wyborów jest nieuniknione”- komentował Steingrimur J. Sigfusson, lider zielonych.
Fatalna sytuacja gospodarcza doprowadziła do wybuchu zamieszek w Reykjawiku w ciągu ostatniego tygodnia. Doszło do starć z policją, a manifestanci protestujący przed siedzibą parlamentu domagali się ustąpienia rządu.
Rząd Geira Haarde jest pierwszym rządem, który podał się do dymisji podczas obecnego kryzysu ekonomicznego.
Na podstawie: bbc.co.uk, iht.com