Kolejne reformy finansowe w Brukseli
- IAR
Unijni ministrowie finansów drugi raz w tym tygodniu spotkają się w Brukseli by omówić propozycje dotyczące ściślejszej dyscypliny budżetowej. Komisja Europejska oficjalnie przyjęła je i zaakceptowała wczoraj.
Wśród nich jest ważna dla Polski decyzja, że kraje, które zreformowały swoje systemy emerytalne, będą ulgowo traktowane przy liczeniu zadłużenia. Będą one mogły odliczać od deficytu i długu publicznego przyszłe zobowiązania wobec emerytów. Bruksela zgodziła się, by przez 5 lat Polska mogła odliczać pieniądze przekazywane do Otwartych Funduszy Emerytalnych od długu publicznego, co może oznaczać jego redukcję nawet o kilkanaście punktów procentowych. Poza tym Komisja zdecydowała, że koszty reformy emerytalnej będą odliczane na stałe od deficytu finansów publicznych i dozwolony pułap wzrośnie z 3-ech do 4 procent PKB.
"Chodziło o trwałą nagrodę dla krajów, które odważyły się podejmować reformy emerytalne” - poinformował komisarz do spraw budżetu Janusz Lewandowski. Te ulgi będą brane pod uwagę przez Komisję Europejską przy podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu procedury nadmiernego deficytu. Ułatwią one także wejście do strefy euro. Propozycje Brukseli to tylko częściowa realizacja postulatów Polski, która chciała zmiany metodologii liczenia na stałe i zapisania tego w dokumentach. To jednak wymagałoby zgody wszystkich krajów Unii, a na razie przeciwne są Niemcy. Komisja Europejska przedstawiła też wczoraj pakiet reform dotyczących ściślejszej dyscypliny budżetowej, w tym zaostrzone sankcje dla krajów, które łamią ustalone reguły i przekraczają dozwolone limity deficytu i długu publicznego. Dotyczą one jednak na razie tylko strefy euro.