Lwów: muzeum ofiar reżimów totalitarnych zostanie podporządkowane ukraińskiemu IPN
Lwowskie muzeum ofiar reżimów totalitarnych „Więzienie na Łąckiego” zostanie podporządkowane ukraińskiemu Instytutowi Pamięci Narodowej. Jego szefem jest należący do Partii Komunistycznej historyk Walerij Sołdatenko.
Muzeum „Więzienie na Łąckiego” należało dotąd do Służby Bezpieczeństwa. Od prawie 2 tygodni sprawdza ona jego funkcjonowanie, ponieważ podejrzewa, że jego dyrektor Rusłan Zabiłyj chciał ujawnić tajemnicę państwową. Pracownicy muzeum i historycy uważają taki zarzut za absurdalny.
Teraz Wiktor Janukowycz podjął decyzję o podporządkowaniu placówki Instytutowi Pamięci Narodowej. Zdaniem Bohdana Oleksiuka z kijowskiego Instytutu Otwartej Polityki, taka decyzja jest logiczna. Niepokoi jednak to, że szefem ukraińskiego IPN jest członek Partii Komunistycznej. „Już teraz zaprzecza się, że Wielki Głód był aktem ludobójstwa wobec Ukraińców. Mówi się także o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej poza kontekstem II wojny światowej” - powiedział Bohdan Oleksiuk Polskiemu Radiu.
Kierownik IPN Walerij Sołdatenko pochodzi z Doniecka i w czasach ZSRR był historykiem przy Komitecie Centralnym Partii Komunistycznej Ukrainy oraz w kijowskiej szkole partyjnej. Po 1992 roku pracował w Ukraińskiej Akademii Nauk. Muzeum „Więzienie na Łąckiego” zajmuje się między innymi represjami z czasów ZSRR.