Macedonia nie jest gotowa do negocjacji akcesyjnych
Unijny komisarz ds. rozszerzenia, Olli Rehn, ostrzegł, że jeśli Macedonia chce rozpocząć rozmowy akcesyjne, musi najpierw wprowadzić szereg reform, w tym uporządkować tryb przeprowadzania wyborów.
Po spotkaniu z wicepremierem Macedonii, Iwicą Bocewskim i ministrem spraw zagranicznych Antonio Milososkim, Rehn podkreślił braki w następujących obszarach - dialog polityczny, reforma policji, walka z korupcją, reforma sądownictwa i administracji publicznej, zatrudnienie.
Jako kolejny problem komisarz przypomniał o przebiegu czerwcowych wyborów parlamentarnych w Macedonii, które odbyły się w cieniu przemocy w regionach zamieszkanych przez Albańczyków. "Obserwowałem ostatnie wydarzenia z pewną obawą. Wezwałem rząd w Skopje do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania instytucji demokratycznych i wzmocnienia politycznego dialogu" - powiedział Rehn, dodając, że w ciągu czterech minionych lat w każdych wyborach w tym kraju "widoczne były pewne niedociągnięcia".
"Wszyscy winni wydarzeniom w czasie wyborów stanęli przed sądem, koabitacja z kolei jest zjawiskiem demokratycznym" - bronił racji swego kraju Bocewski, podkreślając, iż w Macedonii panuje powszechny konsensus co do kwestii integracji europejskiej.
Wcześniej Milososki i Bocewski spotkali się z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej, Jacques'em Barrot, podczas którego omawiali kwestię zniesienia wiz dla obywateli Macedonii. Komisarz podkreślił, że Macedonia jest w tej kwestii wiodącym państwem regionu, nie jest także uznawana przez KE jako "państwo ryzyka". Barrot stwierdził, że Macedończycy mogą spodziewać się liberalizacji reżimu wizowego w 2009 r.
W maju br. strona unijna przekazała rządowi w Skopje "mapę drogową" zawierającą wymogi konieczne do spełnienia w celu zniesienia wiz (wprowadzenie biometrycznych paszportów, wzmocnienie kontroli na granicach, ostrzejsze przepisy przeciwko zorganizowanej przestępczości i korupcji). "Macedonia sprostała tym wymogom" - podkreślił Bocewski.
Komisja Europejska przedstawi w listopadzie raport na temat sytuacji w Macedonii na drodze do integracji z UE. Będzie on miał wpływ na wyznaczenie daty otwarcia rozmów akcesyjnych ze Skopje.
Status państwa kandydującego przysługuje Macedonii od 2005 r. Jedną z przeszkód na drodze Macedonii do UE jest nazwa tego kraju, jednak problem ten nie został poruszony podczas środowego spotkania. Grecja od rozpadu Jugosławii w 1991 roku blokuje uznanie nazwy Macedonia, upierając się, że należy ona do greckiego dziedzictwa kulturowego. Ateny groziły, że będą głosowały przeciwko członkostwu tej byłej jugosłowiańskiej republiki w UE, jeśli pozostałaby przy tej nazwie - z tego powodu Macedonia nosi oficjalnie nazwę FYROM (Former Yugoslavia Republic od Macedonia - Była Jugosłowiańska Republika Macedonii).
Macedonia pod nazwą FYROM została przyjęta w 1993 roku do ONZ. Na bukaresztańskim szczycie NATO Grecja spełniła swą groźbę i zablokowała zaproszenie Macedonii do sojuszu.
Organizacja Narodów Zjednoczonych odpowiedziała na oficjaly protest Aten dotyczący nazwy Republiki Macedonii. Decyzją ONZ, Macedonia ma prawo nadal używać dotychczasowej nazwy na arenie międzynarodowej.
Na podstawie: earthtimes.org, eubusiness.com, mrt.com.mk
Saulius Skvernelis nowym premierem Litwy
