Możliwe zmiany w brytyjskim parlamencie
- IAR
W brytyjskiej Izbie Gmin wrze w związku z propozycją przeksztalcenia jej w wybieralny senat. Rząd koalicyjny w Londynie chce przeprowadzic taką reformę przed końcem swej kadencji w 2015 roku, ale 80% lordów jest jej zdecydowanie przeciwna.
Jesli ta proporcja utrzyma się, kiedy dojdzie do głosowania nad proponowaną ustawą o całościowej reformie Parlamentu, kraj stanie w obliczu kryzysu konstytucyjnego. Prawie 3/4 lordów, wśrod ktorych przeprowadzono ankietę uważa, że taka fundamentalna zmiana narusza podstawy ustrojowe Wielkiej Brytanii.
Lordowie nie są przy tym przeciwni wyeliminowaniu dziedzicznych parów i zmniejszeniu liczebnośi izby wyższej, z obecnych prawie 800 do 500 członków. Ale znakomita większość chce utrzymania zasady mianowania - przynajmniej większej części czlonkow izby - i to mianowania dożywotniego, a nie na określoną kadencję.
Lordowie dzielą się na podobne frakcje partyjne, co Izba Gmin, choć istnieje też liczna grupa lordów bezpartyjnych, ale przeciw reformie są w równej mierze konserwatyści, co labourzyści, spora grupa niezaleznych, a nawet większość lordow liberalno-demokratycznych, ktorych partia najostrzej domaga się dogłębnych zmian w funkcjonowaniu brytyjskiej demokracji.