Na posiedzenie Jałtańskiej Strategii Europejskiej nie zaproszono Julii Tymoszenko
Na posiedzenie Jałtańskiej Strategii Europejskiej nie zaproszono Julii Tymoszenko, czyli przedstawicielki największej ukriańskiej partii opozycyjnej - Ojczyzna. Konferencję ma jutro otworzyć w Jałcie prezydent Bronisław Komorowski.
W rozmowie z Polskim Radiem bliski współpracownik Julii Tymoszenko Hryhorij Nemyria podkreślił, że zawsze, czyli od 7 lat, w Jałcie występowali przedstawiciele opozycji. Rok temu był to Wiktor Janukowycz. W tym roku jest inaczej - zaplanowano występienia prezydenta Wiktora Janukowycza, premiera Mykoły Azarowa i jego ministrów. A dla liderki opozycji, w tym roku na tej konferencji nie ma miejsca. Poparcie dla Julii Tymoszenko sięga około 15 procent. W Jałcie znajdzie się natomiast miejsce dla prezesa Frontu Przemian Arsenija Jaceniuka, którego popiera około 3,5 procent Ukraińców. Cieszy się on za to opinią "opozycji życzliwej w stosunku do władz". Hryhorij Nemyria podkreśla też, że na tę sytuację nie zareagował dotąd prezes zarządu Jałtańskiej Strategii Europejskiej Aleksander Kwaśniewski. Fundacja jest finansowana przez biznesmena Wiktora Pińczuka, zięcia byłego prezydenta Leonida Kuczmy, który w 2004 roku otwarcie popierał kandydaturę Wiktora Janukowycza na nowego szefa państwa.