Powstanie nowa partia w Parlamencie Europejskim
Już w 2005 roku lider Torysów David Cameron podczas kampanii wyborczej mówił o możliwości wystąpienia brytyjskich konserwatystów z EPL. Jako powód podawał brak zgody jego partii na poparcie Traktatu Lizbońskiego oraz federalistyczne poglądy na niektóre kwestie jak euro czy polityka zagraniczna UE.
Skutkiem tego wystąpienia może być zmniejszenie roli posłów brytyjskich. EPL jest w tej chwili największą frakcją w PE. Poza jej strukturami będzie trudno Torysom odgrywać znaczącą rolę. Będzie to też cios dla EPL, gdzie stanowią oni drugą co do liczebności grupę członków.
Aby stworzyć nową grupę w PE wymaganych jest co najmniej 20 posłów z 6 krajów. Torysi ujawnili, że w wyniku prowadzonych rozmów z innymi deputowanymi zebrali już potencjalnych kandydatów z 9 krajów. Nie chcieli jednak ujawniać nazwisk posłów, ani z jakich krajów pochodzą.
Na podstawie: euobserver.com, reuters.com