Raport UE: Czescy Romowie najbardziej dyskryminowaną mniejszością
Z badań opublikowanych w środę (09.12) przez Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FRA) wynika, że czescy Romowie są najbardziej dyskryminowaną mniejszością etniczną w państwach UE. Tuż za Czechami plasują się Węgry oraz Polska.
Podstawą badań były rozmowy przeprowadzone z 23 tysiącami uchodźców oraz przedstawicieli mniejszości etnicznych. Raport FRA podaje, iż w Republice Czeskiej w ostatnim roku z przejawami dyskryminacji spotkało się 64 procent Romów, zaś 42 procent padło ofiarą działalności przestępczej. Głównie były to pobicia, napady oraz groźby. Wysoki wskaźnik dyskryminacji wobec osób pochodzenia romskiego panuje także na Węgrzech (62 procent) oraz w Polsce (59 procent).
"Sytuacja Romów w Czechach jest obiektywnie lepsza, niż w innych krajach Unii Europejskiej, głównie w Europie Wschodniej" - powiedziała szefowa rządowej Rady ds. Problemów Romskich Gabriela Hrabanova w reakcji na opublikowany raport.
Hrabanova zaznaczyła ponadto, że na Słowacji oraz w Rumunii Romowie żyją w gorszych warunkach, jednakże mieszkając w odizolowanych osadach, nie stykają się z przejawami dyskryminacji.
Od wielu lat problemy dotyczące mniejszości etnicznych są w Czechach szeroko dyskutowane. Wśród najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń komentowanych przez media znalazły się m.in oskarżenie Ministerstwa Zdrowia przez romską kobietę o nielegalną sterylizację oraz apelacja rodzin grupy osiemnastu uczniów romskich do Europejskiego Trybunały Praw Człowieka w Strasburgu zarzucających szkolnictwu czeskiemu dyskryminację. Ostatnio dużym echem odbiły się informacje o podpaleniu przez grupę neo-nazistów domu zamieszkiwanego przez Romów w Vitkovie na Morawach. Oficjalny głos w tej sprawie zabrał 8.12 czeski premier, Jan Fischer, który ogłosił, że rząd przyjął wniosek Rzecznika Praw Człowieka Michaela Kocaba, dotyczący przeprosin za pogwałcenie praw mniejszości romskiej, a dyskryminujące praktyki nazwał "zaniechaniem" i "klęską".
Opinia publiczna w Czechach jest podzielona. Entuzjaści traktują przemówienie Fischera jako ważną próbę poprawienia sytuacji Romów, sceptycy natomiast podkreślają, że krok podjęty przez premiera i rzecznika rządu był niewystarczający.
Na podstawie: fra.europa.eu, lidovky.cz, ceskenoviny.cz, praguemonitor.com, romea.cz, news.bbc.co.uk