Rezygnacja dyrektora koncernu prasowego News International
- IAR
Rezygnacja Rebeki Brooks, dyrektor brytyjskiego koncernu prasowego News International, to kolejny cios, jaki dotknął imperium prasowe Ruperta Murdocha. Równolegle z ujawnianiem krzywd rosnącej liczby ofiar jego sensacyjnej prasy, rozwija się dramat samej organizacji, którą stworzył.
43-letnia Rebekah Brooks zrobiła niebywałą karierę w News International. W ciągu 22 lat wspięła się z pozycji sekretarki w gazecie "News of the World" do reporterki, a w końcu jej redaktora naczelnego, potem była naczelną jeszcze większego "Suna", a w końcu dyrektorem całej grupy News International - brytyjskiej części News Corporation Ruperta Murdocha.
80-letni Australijczyk miał do niej ogromną słabość, kiedy przyleciał w niedzielę do Londynu, by interweniować w kryzysie, spotkał się najpierw z Rebeką Brooks, a pytany przez dziennikarzy o swój naczelny priorytet, odparł : "ona". Nawet nie jego syn, James - równie zagrożony jako prezes News International.
Brytyjski analityk prasowy, Steve Hewlett powiedział BBC, że te rodzinne stosunki w koncernie Murdocha pogłębiły tylko jego obecny kryzys: "Ziemia im się osuwa spod nóg, każdy dzień oprzynosi nowe, nieplanowane ustępstwa."
Hewitt uważa, że gdyby Rebekah Brooks zostałą zwolniona od razu, tydzień temu, może udałoby się uratować zamkniętą "News of the World", 350 stanowisk pracy i ograniczyć zasięg skandalu. "Pozostaje zagadką, dlaczego nie zrobili tego wcześniej.." - powiedział Hewitt BBC.