Rosyjska Prokuratura Generalna ma jutro przekazać Polsce 20 tomów akt śledztwa katyńskiego
Rosyjska Prokuratura Generalna ma przekazać jutro polskiej stronie 20 tomów akt śledztwa katyńskiego, które w latach 1991-2004 prowadziła rosyjska Główna Prokuratura Wojskowa. Prokuratura śledztwo umorzyła, a postanowienia zostały utajnione.
Jak poinformowało biuro prasowe rosyjskiej prokuratury generalnej, przekazanie odbędzie się na wniosek Polski, która poprosiła Rosję o pomoc prawną w tej sprawie. Dokumenty dotyczące śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej ma jutro przekazać zastępca Prokuratora Generalnego Rosji Aleksander Zwiagincew.
Polska otrzymała dotychczas 67 ze 183 tomów akt dotyczących tego śledztwa. W maju prezydent Rosji Dimitrij Miedwiediew wręczył je pełniącemu wówczas obowiązki prezydenta Bronisławowi Komorowskiemu. Były to dokumenty znane stronie polskiej, które nie mogy być wcześniej wywiezione z Moskwy. Większość dokumentacji śledztwa została utajniona. Miedwiediew jednak zapowiedział, że stopniowo będą one odtajniane.
Mimo udokumentowania zbrodni władze rosyjskie ciągle nie chcą przyznać, że zbrodnia katyńska była ludobójstwem. Nie osądzili też morderców. Przez długie lata utrzymywali, że zbrodni katyńskiej dokonali Niemcy.
W wyniku agresji Związku Radzieckiego na Polskę w 1939 roku do niewoli trafiło około 15 tysięcy polskich oficerów, którzy zostali wywiezieni do obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Na mocy dekretu Stalina z marca 1940 roku zostali rozstrzelani przez NKWD, a ich ciała pochowano w masowych grobach w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Na Polskim Cmentarzu Wojskowym w Katyniu spoczywa 4421 polskich oficerów, zamordowanych w 1940 roku przez NKWD.