Serbia / Ochłodzenie stosunków z USA
- Piotr Gruszka
Relacje pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Serbią pogarszają się z uwagi na poparcie Waszyngtonu dla niepodległościowych aspiracji Kosowa – stwierdził w poniedziałek premier Serbii Vojislav Kostunica.
Kostunica dodał, że USA stara się, aby kolejna albańska enklawa była zlokalizowana na terenie Serbii.
Bezpośrednim powodem wystąpienia Kostunicy była niedzielna wypowiedź amerykańskiej sekretarz stanu Condoleezzy Rice, która stwierdziła, iż ten problem należy rozwiązać w taki sposób, by Serbia i Kosowo nie pozostawały już dłużej składnikami tego samego organizmu.
Biały Dom popiera plany opracowywane przez ONZ, by przyznać Kosowu niepodległość. Nowy twór państwowy miałby własną armię i konstytucję.
Plan ten, by wejść w życie musi zostać zaaprobowany przez radę Bezpieczeństwa ONZ. Nie będzie to łatwe, ponieważ jak można się spodziewać napotka na zdecydowany opór ze strony sojusznika Belgradu – Rosję.
Podczas ostatniej wizyty w Albanii prezydent Bush stwierdził, że Waszyngton może samodzielnie, bez zgody Rady Bezpieczeństwa uznać niepodległość Kosowa.
W odpowiedzi na to Moskwa stwierdziła, że wszelkie próby nie respektowania rezolucji ONZ mogą stworzyć niebezpieczny precedens.
Obecnie, choć formalnie Kosowo jest częścią Serbii to jednak od 1999 roku, czyli bombardowania Serbii przez siły NATO, jest administrowane przez ONZ i na status protektoratu międzynarodowego
Na podstawie: seattlepi.nwsource.com, guardian.co.uk, chron.com.