Szef serbskiego MON krytykuje UE
Minister obrony Serbii Dragan Šutanovac we wczorajszym (8.10) wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Figaro" skrytykował Brukselę za nazbyt powolną dynamikę relacji z Belgradem i sugestie, że w zamian za eurointegrację Serbia powinna zrezygnować z praw do Kosowa.
"Sądzę, że możemy być mostem między Wschodem a Zachodem. Europa jest na potrzebna, ale wciąż stawiając przeszkody na drodze naszej integracji ze swoimi strukturami, Bruksela karze nas dalej za przeszłość i za to, że nie wydaliśmy jej jednego, jedynego człowieka - Ratko Mladića. Jednocześnie UE żąda od nas, abyśmy nie zbliżali się za bardzo do Rosji" - powiedział gazecie serbski minister.
"Powinniśmy wiedzieć, na czym stoimy, gdyż nie jest łatwo być w próżni. Jeśli UE nas szybko nie przyjmie, będziemy zmuszeni szukać drugiego rozwiązania z Rosją" - ostrzegł Šutanovac.
Szef resortu obrony zwrócił uwagę, że coraz częściej powtarzane przez niektórych polityków na Zachodzie opinie, mówiące iż Serbowie powinni przyjąć do wiadmości realność niepodległości Kosowa, gdyż w przeciwnym razie zaszkodzi to ich europejskim aspiracjom, mentalnie wciąż tkwią w epoce międzynarodowej izolacji Serbii podczas minionej dekady. Minister podkreślił, że skierowanie przez Serbię z poparciem Zgromadzenia Ogólnego ONZ wniosku do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości o wydanie opinii w sprawie legalności jednostronnego ogłoszenia niepodległości przez Kosowo jest cywilizowanym sposobem rozwiązywania najbardziej palącego problemu współczesnych Bałkanów.
"Gdyby Belgrad postępował tak wcześniej, w latach 90., to uniknęlibyśmy wielu wojen i rozpadu Jugosławii. Nasze ówczesne władze systematycznie stosowały siłę, nie myśląc przy tym, jakie były szanse na zwycięstwo. Ten okres to przeszłość. Teraz naszą główną bronią jest dyplomacja" - kontynuował członek serbskiego rządu.
"Zmiany w Serbii były długie i ciężkie, ale zdaje się, że na Zachodzie nikt nie bierze tego pod uwagę" - uważa polityk.
Dragan Šutanovac jest członkiem Partii Demokratycznej (DS), wchodzącej w skład koalicyjnego bloku "O Europejską Serbię" (ZES), który współtworzy rządzący gabinet premiera Mirko Cvetkovića.
Na podstawie: rts.co.yu, tanjug.co.yu, lefigaro.fr
Na zdjęciu: minister Dragan Šutanovac, za: mod.gov.yu
Saulius Skvernelis nowym premierem Litwy
