UE/ Brown grozi wetem w sprawie Traktatu Reformującego
Na tydzień przed szczytem Unii Europejskiej w Lizbonie, który ma ostatecznie uregulować sprawę nowego unijnego traktatu, premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown zagroził możliwością niepodpisania tego dokumentu.
„Jeśli nie osiągniemy naszych celów, nie będziemy mogli zaakceptować poprawionego traktatu i sądzę, że jest to oczywiste dla społeczności europejskiej”- powiedział Brown po wizycie szefa Komisji Europejskiej, Jose Manuela Barosso, na Downing Street w czwartek (11.10).
Wypowiedzi Browna są odpowiedzią na krytykę Traktatu Reformującego, jakiej w kraju musi stawiać czoła jego rząd. Przeciwko akceptacji dokumentu w obecnej formie jest zarówno wielu parlamentarzystów, niektóre związki zawodowe, jak i duża część brytyjskiego społeczeństwa.
W poniedziałek (08.10) niższa izba parlamentu zakwestionowała niektóre sformułowania Traktatu Reformującego dotyczące w szczególności współpracy poszczególnych państw członkowskich Unii w dziedzinie współpracy policji i organów sądowniczych. Jeśli Wielka Brytania nie osiągnie swoich podstawowych założeń dotyczących traktatu, parlament będzie domagał się przeprowadzenia referendum w tej sprawie. Te założenia to: zachowanie dla Wielkiej Brytanii kontroli nad jej polityką zagraniczną, podatkami, dochodami budżetowymi oraz sądownictwem karnym. W tych sprawach Zjednoczone Królestwo chce zachować możliwość rezygnacji z ogólnounijnych ustaleń.
Jednak pozostałe kraje członkowskie UE nie chcą zgodzić się na wyjątkowe traktowanie Wielkiej Brytanii. Obawiają się ponadto, że kolejne dyskusje nad traktatem mogą podważyć jego znaczenie i sądzą, że nie powinny być wznawiane.
Jose Manuel Barroso po spotkaniu z premierem Brownem stwierdził, iż zarówno rząd Wielkiej Brytanii, jak i społeczeństwo tego państwa powinni zmienić zdanie na temat nowego europejskiego traktatu, jeśli Zjednoczone Królestwo chce być nadal pełnoprawnym graczem w Unii.
Na podstawie: euobserver.com, bbc.co.uk, telegraph.co.uk