UE/ EBC reaguje połowicznie
Europejski Bank Centralny nie podwyższył stóp procentowych, jak się tego spodziewano przed kryzysem na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych. Dodatkowo podwyższył pulę kredytów dla systemu bankowego, a sytuacja na światowych rynkach staje się coraz bardziej skomplikowana.
EBC utrzymał podstawową stopę na poziomie 4 procent. Podwyżka może nastąpić, jeśli kryzys zagrozi kontroli nad wzrostem gospodarczym. Przed załamaniem na rynku kredytów prezes banku, Jean Claude Trichet, wyraźnie sygnalizował podwyższenie stóp o 0,25 procent.
- Fluktuacje na rynkach finansowych oraz ocena ryzyka w ciągu ostatnich tygodni prowadzi nas do wzrostu niepewności – powiedział Trichet, uzasadniając decyzję na temat stóp. – Mając tak wysoki poziom niepewności jest właściwym, aby zebrać więcej informacji przed wyciąganiem wniosków – dodał.
Banki centralne Brazylii, Anglii, Australii i Kanady również wstrzymały się z decyzjami w sprawie podwyżek.
Zapaść na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych spowodowała, że banki stały się niechętne pożyczaniu, co doprowadziło do wzrostu kosztów kredytu i kolejnego zamieszania na rynkach w ostatnich dniach.
W strefie euro stopa depozytowa overnight osiągnęła najwyższy poziom od sześciu lat. W takiej sytuacji bank postanowił, jeszcze przed decyzją o stopach procentowych, o zwiększeniu puli pieniędzy na kredyty dla banków o 42,2 mld euro.
– ECB ma dylemat – komentuje Rainer Guntermann, ekonomista z Dresdner Kleinwort we Frankfurcie. – Ekonomiczne fundamenty wymagają przynajmniej jednej podwyżki stóp i zagrożenie inflacją nie zmalało. Z drugiej strony należy opanować niepewność na rynku – wyjaśnia.
Prezes Fed, Ben Bernanke, zapowiedział już 31 sierpnia, że zrobi wszystko, aby kryzys nie zagroził amerykańskiemu ożywieniu gospodarczemu. To właśnie obawa przed spowolnieniem gospodarki doprowadziła do spadków na światowych giełdach na początku sierpnia. W ciągu ostatniego miesiąca banki centralne na całym świecie przetransferowały do systemu finansowego ponad 400 mld dol., w celu poprawienia płynności finansowej.
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) obniżyła 5 września prognozy wzrostu dla USA i Europy, zapowiadając, że mogą być one zmniejszone jeszcze bardziej z powodu trwającego zamieszania na rynkach finansowych. – Ryzyko wzrostu ujemnych czynników staje się coraz bardziej złowrogie – powiedział Jean-Philippe Cotis, główny ekonomista OECD.
Jednak nie wszyscy analitycy są sceptyczni. – Nie wierzę, żeby spotkała nas taka zapaść, kiedy wiarygodna firma nie jest w stanie sięgnąć po kredyt. Jedyne, co może się zdarzyć, to spowolnienie kredytowania, co wcale nie jest taką złą rzeczą – uważa Klaus Baader, główny europejski ekonomista Merrill Lynch and Co. w Londynie.
***
Stopa depozytowa overnight – stopa depozytów, na które banki przelewają pieniądze do banku centralnego „na noc”.
Na podstawie: bloomberg.com, bbc.co.uk, ft.com