Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa UE/ Merkel: Nikt nie wróci z poczuciem wyizolowania

UE/ Merkel: Nikt nie wróci z poczuciem wyizolowania


23 czerwiec 2007
A A A

Przywódcy państw UE porozumieli się w sprawie mandatu na przyjęcie nowego traktatu UE. - Szczyt trwał długo, ale jesteśmy bardzo zadowoleni z rezultatu, nikt nie został izolowany - podsumowała kanclerz Niemiec Angela Merkel.

 

- Uważam, że udało nam się znacznie lepiej niż mogłem sobie wyobrazić przed trzema dniami – przyznał reprezentujący nas w Brukseli prezydent Lech Kaczyński. - Ten kompromis to bardzo dobra rzecz dla całej Europy i dla Polski - powiedziała Merkel o osiągniętym porozumieniu w sprawie systemu głosowania w UE.

 

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso ocenił porozumienie w kategoriach sukcesu, który otwiera drzwi do UE dla nowych państw, co ma szczególne znaczenie dla Chorwacji.

 

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy ocenił wyniki szczytu równie entuzjastycznie jako "bardzo dobra wieść dla Europy, bardzo dobra wieść dla Francji".

 

Kompromis w sprawie mechanizmu głosowania w Radzie UE przewiduje czasowe utrzymanie systemu nicejskiego i odłożenie do 2014r. wejścia w życie krytykowanego przez Polskę mechanizmu podwójnej większości państw (55 proc.) i obywateli (65 proc.), podczas gdy eurokonstytucja zakładała rok 2009. Jednak aż do 2017 każdy kraj będzie mógł zgłosić wniosek o powtórzenie głosowania metodą z traktatu z Nicei i jeśli będzie mniejszość blokująca - decyzja nie zapadnie.

 

Z kolei po 2017r. przewidziany został tzw. hamulec bezpieczeństwa w  postaci zreformowanego kompromisu z Joaniny. Kraje reprezentujące co najmniej 19 proc. ludności UE (np. łącznie Polska i Francja) będą mogły skutecznie blokować proces decyzyjny, podczas gdy eurokonstytucja zakładała pułap 26,25 proc.

 

- Polska jest zdolna do znacznie głębszej współpracy z Francją, Wielką Brytanią i Niemcami, bo spotkaliśmy się z solidarnym podejściem – powiedział prezydent Kaczyński, podsumowując szczyt.

 

Dużą rolę w bezpośrednich negocjacjach nad systemem głosowania odegrała Litwa. Litewski dziennik "Lietuvos Rytas" określa prezydenta Valdasa Adamkusa mianem „architekta przyszłości Europy". Przeciw izolacji Polski- kanclerz Merkel zaproponowała Konferencję Międzyrządową bez naszego kraju - opowiedziały się również Czechy i Portugalia, która ma przejąć przezydencję w UE po Niemcach.

 

Natomiast słowacki premier Robert Fico skrytykował ideę minionego szczytu Rady Europejskiej, mówiąc, iż UE powinna zaprzestać dyskusji "o raz już ustalonych sprawach wewnętrznych" i zająć się problemami, które dotyczą ludzi.

 

 

Na podstawie: euobserver, onet.pl, bbc.co.uk