UE: Ponad miliard euro za więcej języków
Ponad miliard euro będzie kosztować powiększenie liczby oficjalnych języków Unii Europejskiej - czytamy w „Dzienniku Polskim”. Dokumenty będą tłumaczone od maja br. nie na jedenaście, a na dwadzieścia języków - oznacza to, że UE musi dodatkowo zatrudnić 700 specjalistów; tym samym ich liczba wzrośnie do 2450.
Najmniejsze problemy odnotowuje się podobno z tłumaczami kabinowymi na język polski; już dzisiaj przy instytucjach unijnych akredytowanych jest 85 tłumaczy, którzy potrafią tłumaczyć z języka polskiego - w pełni wystarcza to do obsługi bieżących spotkań. Problem stanowią za to język maltański, czy języki bałtyckie; przez pierwszy etap konkursu do unijnych instytucji przeszło mniej kandydatów niż wynosi liczba miejsc.
W poszerzonej Unii jednak nie wszystkie spotkania trzeba będzie tłumaczyć; w mocy utrzymana zostanie zasada, wg której robocze spotkania odbywają się w jednym z trzech języków - angielskim, francuskim lub niemieckim. W tym kontekście pojawiają się już wątpliwości Francuzów, którzy obawiają się, że UE zostanie zdominowana przez język angielski; obywatele nowych państw mówią najczęściej właśnie w tym języku obcym.