Unia Europejska zniosła kolejne sankcje przeciwko Zimbabwe
Rada Unii Europejskiej podjęła w piątek 17 lutego decyzję o zniesieniu części sankcji przeciwko Zimbabwe, będącą wyrazem poparcia dla zmian politycznych i społecznych dokonujących się w tym kraju. Podobne postanowienie zostało uchwalone w lutym zeszłego roku. Na czarnej liście Unii Europejskiej pozostaje jeszcze wiele organizacji i osób prywatnych, w tym prezydent Robert Mugabe.
Decyzja o zniesieniu sankcji dotyczy 20 organizacji oraz 51 osób i ma na celu anulowanie restrykcji wizowych oraz odblokowanie zamrożonych kont; została podjęta ze skutkiem natychmiastowym. Catherine Ashton, Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa, pochlebnie wyraziła się o zmianach, które zaszły w Zimbabwe od czasu powstania rządu jedności narodowej w lutym 2009 roku, gdy władzą podzieliły się partie prezydenta Mugabe i premiera Morgana Tsvangirai.
„Jakkolwiek, na czarnej liście nadal znajduje się 112 osób i 11 organizacji prowadzących działalność łamiącą prawa człowieka, zasady demokracji oraz rządy prawa, lub będących z taką działalnością powiązanych i dlatego pozostaną one objęte sankcjami” powiedziała Ashton. Oznacza to dalszy zakaz podróżowania do krajów europejskich oraz całkowitą blokadę środków finansowych zgromadzonych na ich terenie.
Poza częściowym zniesieniem sankcji, Rada Unii Europejskiej zniosła także zakaz podróżowania skierowany przeciw Ministrowi Spraw Zagranicznych Zimbabwe Simbarashe Mumbengegwowi oraz Ministrowi Sprawiedliwości Patrickowi Chinamasie. Obaj politycy mają wkrótce przybyć do Brukseli na serię rozmów z przedstawicielami UE.
Zimbabwe zostało obłożone sankcjami w 2002 roku, gdy po wyborach prezydenckich doszło do krwawych zamieszek zorganizowanych przez zwolenników Roberta Mugabe, sprawującego urząd głowy państwa od 1980 roku. Prezydent Mugabe, bohater walk o niepodległość kraju, od czasu objęcia władzy podjął szereg kontrowersyjnych i zgubnych dla narodu decyzji ekonomicznych, zarzuca mu się także brutalne tłumienie jakichkolwiek form sprzeciwu. Społeczność międzynarodowa, jak i mieszkańcy kraju wiążą duże nadzieje na polepszenie sytuacji z obecnym podziałem władzy.
Human Rights Watch, międzynarodowa organizacja praw człowieka, zaapelowała w czwartek 16 lutego do Unii Europejskiej o nieznoszenie sankcji dopóki w Zimbabwe nie zostaną podjęte bardziej zdecydowane koki na drodze do demokracji.
Na podstawie: www.france24.com, ww.bbc.co.uk