Włochy / Sukces opozycji w wyborach samorządowych
Opozycyjna Forza Italia zwyciężyła w czterech prowincjach północnych Włoch, rządząca centrolewica w dwóch – taki jest rezultat częściowych wyborów samorządowych, które odbyły się w niedzielę i w poniedziałek.
Włosi wybierali swoich przedstawicieli w siedmiu prowincjach i ośmiuset sześćdziesięciu dwóch gminach. Do urn udało się 10 milionów obywateli. Spośród dwudziestu sześciu gmin, w których głosowano, w czternastu w pierwszej turze zwyciężyła centroprawica a w pięciu centrolewica. W siedmiu przypadkach odbędzie się druga tura.
„Zwyciężyliśmy. Nie tylko Północ, ale cała Italia ukarała Prodiego. Wygrywamy z wynikiem, jaki wiele lat temu miała lewica, jesteśmy zawsze większością w kraju. Teraz po przeciwnej stronie zacznie się noc długich noży, my musimy tylko obserwować” – skomentował wynik wyborów lider prawicowej Forza Italia, Silvio Berlusconi. Przewodniczący również będącego w opozycji Sojuszu Narodowego, Gianfranco Fini, dodał: „Liczby wskazują, że centrolewica już nie cieszy się poparciem większości w kraju. A przy bardzo słabej centrolewicy coś może się zdarzyć również z rządem”.
Premier Romano Prodi przyznał, że istnieją problemy w koalicji. Uważa jednak, iż „poważny premier nie oczekuje zbiorów po roku, ale po pięciu latach, pod koniec normalnego cyklu demokracji”. Poza tym „rząd podjął poważny program, który pierwszego roku musi być trudny, aby poukładać sprawy, i polityka musi podjąć takie ryzyko”.
Opozycja wykazuje, że taki wynik wyborów to „katastrofa dla Partii Demokratycznej”, czyli projektu politycznego mającego być połączeniem Demokratów Lewicy i Margherity. Socjaliści i lewicowi katolicy mają utworzyć wspólną partię 16 października.
Na podstawie: repubblica.it, corriere.it, lastampa.it