Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Andrzej Szczęśniak: NATO a energia - różne zdania w polskim rządzie


22 marzec 2009
A A A

Bezpieczeństwo energetyczne to konik polskiej polityki zagranicznej. Jednak w tym temacie ostatnio coś zazgrzytało w koordynacji między ministrami polskiego rządu.

Bezpieczeństwo energetyczne to spécialité de la maison polskiej polityki zagranicznej. Jesteśmy krajem, który bardzo stara się zapewnić sobie takie bezpieczeństwo i wiele inicjatyw, które podejmuje na forum europejskim ("solidarność energetyczna") zmierza w tym kierunku. Podobnie w naszej polityce wobec sojuszu NATO. Jednak ostatnio coś zazgrzytało w koordynacji między ministrami polskiego rządu.

Minister Radosław Sikorski podkreśla w swojej koncepcji zadań, stojących przez Sojuszem Północnoatlantyckim bezpieczeństwo energetyczne:

cytuję: Gazeta Wyborcza

Szef MSZ powiedział też, że liczy na debatę w ramach NATO dotyczącą nowej strategii sojuszu, która powinna uwzględniać też takie kwestie jak bezpieczeństwo energetyczne, zmiany klimatyczne i ataki w cyberprzestrzeni.

Inne stanowisko prezentuje minister obrony Bogdan Klich:

cytuję: INTERIA.PL/PAP

wyraził przekonanie, że Sojusz powinien utrzymać charakter obronny i nie zobowiązywać się do podejmowania zbyt wielu wyzwań, a podejmować tylko te, na które będzie zdolny odpowiedzieć wojskowo. - Bezpieczeństwo energetyczne - jak najbardziej tak, ale w sposób, w jaki sojusz może być skuteczny - na przykład ochraniając infrastrukturę przesyłową - powiedział Klich.

Zagrożenia związane z globalnym ociepleniem byłyby - według Klicha - już poza obszarem zainteresowania NATO. Szef MON powtórzył, że NATO musi utrzymać nie tylko zdolności do podejmowania operacji w odległych rejonach, ale i móc bronić terytorium sojuszników.


Ministra Klicha w jego koncepcji wspiera prof. Roman Kuźniar z Instytutu Stosunków Międzynarodowych,:

cytuję: INTERIA.PL/PAP

który radził NATO "unikać pokusy, żeby robić wszystko" - zajmować się bezpieczeństwem energetycznym, zmianami klimatycznymi, prawami człowieka i demokratyzacją.


Ciekawe, czy w polskim rządzie dochodzi do zmian w rozumieniu bezpieczeństwa energetycznego, które było rozumiane wg amerykańskiej (precyzyjnie: neokonserwatywnej) teorii, wiążących dostęp do surowców z "national security". Minister Sikorski jako zwolennik neokonserwatyzmu przedstawia ten punkt widzenia. Minister Klich - wcześniej europoseł, skłania się bardziej ku doktrynie europejskiej.

Ciekawe, co z tego wyniknie. Oby nie wieczne trwanie w rozkroku o prowadzenie dwóch polityk bezpieczeństwa energetycznego. Mamy w takiej podwójnej polityce zagranicznej już niezłą markę.

Tekst ukazał się pierwotnie na blogu paliwowym szczesniak.pl. Przedruk za zgodą autora.

Portal Spraw Zagranicznych pełni rolę platformy swobodnej wymiany opinii - powyższy artykuł wyraża poglądy autora.