Polska/ MSZ nie uznaje nowych władz ZPB
„Nie uznajemy wyłonionych w sobotę nowych władz Związku Polaków na Białorusi (ZPB)” - oświadczył wiceminister spraw zagranicznych Jan Truszczyński. Jak stwierdził, wybory podczas sobotniego zjazdu Związku z 27 sierpnia, odbyły się z "naruszeniem prawideł demokracji oraz z bardzo silnymi ingerencjami władz białoruskich".
Truszczyński podkreślił, że polskie MSZ uważa ten zjazd za całkowicie niedemokratyczny a władze w nim wyłonione za niereprezentujące ogółu Polaków na Białorusi. Według wiceministra metody zastosowane w sobotę przy wyborze nowych władz ZPB "przypominają praktyki naszych dawnych władz z lat 80. czy wcześniejszych".
Truszczyński dodał ponadto, że nie ma ograniczeń co do ilości organizacji polonijnych. Podkreślił, że "tak jest zresztą w większości krajów europejskich i na innych kontynentach".
W wyniku sobotniego zjazdu zmieni się na pewno sposób przekazywania środków pieniężnych Polakom na Białorusi. Jak powiedział wiceminister, "trudno jest sobie wyobrazić, aby te środki, które do tej pory były kierowane poprzez władze Związku Polaków mogły być nadal w taki sposób przekazywane". Według niego, "finansowanie nauki języka polskiego przez polską macierz szkolną będzie podtrzymane, ale niekoniecznie poprzez wyłonione dziś władze Związku".
W sobotę w Wołkowysku na zachodzie Białorusi odbył się powtórzony VI zjazd Związku Polaków na Białorusi, na którym na prezesa organizacji wybrano Józefa Łucznika. Marcowy VI zjazd ZPB, na którym na prezesa związku wybrano Andżelikę Borys, został uznany przez Mińsk za nieprawomocny.
[na podst. onet.pl, gazeta.pl, msz.gov.pl]