Polska/ Szczyt energetyczny w Krakowie
W dniach 11-12 maja w Krakowie odbył się szczyt energetyczny z udziałem prezydentów Polski, Litwy, Gruzji, Ukrainy i Azerbejdżanu. Na spotkaniu zabrakło prezydenta Kazachstanu, mimo iż jego przyjazd był wcześniej zapowiadany.
Pełniący obowiązki gospodarza Prezydent Lech Kaczyński spotkał się z Prezydentami: Litwy Valdasem Adamkusem, Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem, Gruzji Mikhelem Saakashvilim, Ukrainy Wiktorem Juszczenką oraz zastępującym Prezydenta Kazachstanu Lyazzatem Kiinovem, Sekretarzem Stanu w Ministerstwie Energetyki i Zasobów Mineralnych. Głównym tematem był projekt budowy rurociągu Odessa – Brody – Gdańsk, który będzie bezpośrednim szlakiem przesyłowym kaspijskiej ropy do Polski oraz dalej na zachód.
W czasie pierwszego dnia krakowskiego szczytu odbyły się dwie sesje zatytułowane „Bezpieczeństwo energetyczne” oraz „Strategie rozwoju narodowych sektorów energetycznych i koncepcja korytarza transportowego Azja Środkowa – Kaukaz Południowy – Europa Środkowa”. Tego samego dnia ogłoszono również Wspólną Deklarację Prezydentów, w której zapowiedziano zintensyfikowanie współpracy poprzez „rozpoczęcie prac nad umową międzyrządową, określającą udział państw i firm w programie budowy ciągu przesyłu kaspijskiej ropy naftowej na rynki europejskie i światowe”. Zdecydowano również o utworzeniu międzyrządowej grupy roboczej ds. energii.
Krakowski szczyt został uznany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego za sukces. W październiku ma odbyć się w Wilnie kolejne spotkanie w sprawie budowy rurociągu Odessa- Brody- Gdańsk.
Jednym z głównych wydarzeń dotyczących szczytu była absencja przywódcy Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa, który nie przybył do Krakowa ze względu na spotkanie z Władimirem Putinem. Fakt ten został uznany przez rosyjską prasę za dyplomatyczny sukces Rosji, „Kommiersant” napisał, iż „Władimir Putin zerwał antyrosyjski szczyt energetyczny”. Jak tłumaczy dziennik „Wiedomosti” rosyjskie działania są podyktowane strachem przed utratą dochodów z tranzytu ropy oraz osłabieniem pozycji „ w dialogu z Zachodem”.
Polskie władze nie podzieliły poglądu, iż brak Nazarbajewa znacznie obniżył rangę szczytu. Prezydent Kaczyński pytany o nieobecność przywódcy Kazachstanu i dalszy udział tego kraju w omawianym projekcie stwierdził: „deklaracja została zaakceptowana także przez specjalnego przedstawiciela Prezydenta Nazarbajewa, a wziąwszy pod uwagę system polityczny Kazachstanu, to nie sądzę, żeby to się mogło stać bez wiedzy przywódcy.”
Na podstawie: prezydent.pl, .gazeta.pl, dziennik.pl, bankier.pl, onet.pl.