Polska/ Wysłannik prezydenta pojedzie z Tuskiem do Rosji
Wizytę oficjalną w Moskwie złożą jutro premier Donald Tusk i przedstawiciel Kancelarii Prezydenta. Na razie nie wiadomo kto nim będzie. Rosja ma nadzieję na konstruktywne rozmowy.
Do Moskwy na wizytę oficjalną, która rozpoczyna się w piątek (8.02), wraz z premierem Donaldem Tuskiem pojedzie przedstawiciel Kancelarii Prezydenta. Kto nim będzie jeszcze nie wiadomo. Z pewnością nie będzie to osoba wysoka rangą. „Nie chodzi o to, żeby wysyłać osobę, która będzie jakimś dodatkowym dygnitarzem. Żadnych takich intencji nie ma. To jest raczej taki gest, który pokazuje, że trzeba rozmawiać pospołu o sprawach ważkich i podstawowych dla Rzeczpospolitej Polskiej" - mówił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak. Potrzeba wysłania dodatkowej osoby, reprezentującej prezydenta wynika z wcześniejszych rozmów Lecha Kaczyńskiego i Donalda Tuska, traktujących stosunki polsko- rosyjskie jako ważny aspekt interesu państwowego, w tym bezpieczeństwa energetycznego.
O przyszłych rozmowach z Polakami wypowiedział się tymczasem minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Mówił o projekcie instalacji w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Zapytał „czy ktokolwiek myślał, że Rosja będzie spokojnie przyglądać się temu jak rośnie strategiczny potencjał USA u jej granic?”. W słowach Ławrowa można było wyczytać obawę Rosji związaną z przybliżaniem się do rosyjskich granic amerykańskiej infrastruktury. „Prawdopodobnie w najbliższej przyszłości usłyszymy o setkach, może tysiącach przeciwrakiet w najróżniejszych regionach planety, w tym także w Europie. Polska to tylko balon próbny.” Rosja nie widzi uzasadnienia takich działań amerykańskich.
Rosyjski minister przypomina, że elementy strategicznej obrony przeciwrakietowej USA znajdują się na granicach z Rosją, czyli na Alasce, w Kalifornii, północno- wschodniej Azji. Z kolei rakiety balistyczne ma tylko kilka państw, w tym Rosja na wschodzie Europy. „Dlatego trzeba być wielce naiwnym, by przyjąć, że amerykańska baza przeciwrakietowa w Europie jest wycelowana gdzieś poza terytorium Rosji. Trudno niestety tłumaczyć to inaczej niż tylko jako przejaw myślenia imperialistycznego”- powiedział Ławrow.
Stosunki polsko- rosyjskie minister Ławrow określił jako dalekie od normalności, ale nie „zamarzłe”. Stwierdził także, że Warszawa wobec Moskwy preferuje „twarde podejście”, które wcale nie jest dobre.
Donald Tusk w wywiadzie dla rosyjskich mediów zaznaczył, że jego intencją jest naprawa stosunków polsko- rosyjskich. Uspokoił także rosyjskie władze w sprawie ostatecznej decyzji o rozpoczęciu projektu instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce. „Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji”- powiedział. MSZ Rosji także wypowiada się pozytywnie „zawsze dążyliśmy do utrzymywania z Polską dobrosąsiedzkich kontaktów, nie dramatyzując rozbieżności i dążąc do konstruktywnego rozwiązywania otwartych problemów”- oznajmił rzecznik Michaił Kamynin.
Na podstawie: rzeczpospolita.pl, tvn24.pl