Tarcza z opóźnieniem?
Według Zbigniewa Brzezińskiego, program budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej może ulec opóźnieniu. Amerykański politolog polskiego pochodzenia był gościem "Sygnałów dnia"
Zdaniem doradcy prezydenta Jimmy'ego Cartera ds. bezpieczeństwa, dalsze kontynuowanie projektu budowy systemu obrony przeciwrakietowej przez administrację Baracka Obamy będzie zależeć od wielu różnych czynników. Brzeziński zwrócił uwagę, iż Kongres USA zajmuje dość sceptyczne stanowisko w tej sprawie. W obliczu kryzysu finansowego może nie zgodzić się na przyznanie funduszy na realizację programu, lub też zmniejszyć dotacje, co doprowadzi do znacznych opóźnień.
Drugim ważnym czynnikiem mającym wpływ na realizację projektu tarczy antyrakietowej jest stanowisko Rosji. Jeżeli będzie ono tak agresywne jak dotąd, przyspieszy budowę systemu, jednak jeżeli Moskwa będzie bardziej ugodowa wobec Amerykanów, możliwe są inne rozwiązania.
Zdaniem Brzezińskiego, Polska nie ma realnych argumentów ani środków aby skłonić administrację USA do wywiązania się z zawartej umowy, w przypadku gdyby ta miała nie dojść do skutku.
Gość "Sygnałów dnia" zwrócił także uwagę na fakt, iż celem USA jest wciągnięcie Rosji do dalszej współpracy ze wspólnotą euroatlantycką oraz odbudowa wzajemnych stosunków, które uległy pogorszeniu po wojnie w Gruzji w sierpniu 2008.
Na podstawie: gazeta.pl, rp.pl