Udało się naprawić klimat w Poznaniu
Koniec zamieszania wokół organizacji konferencji klimatycznej ONZ w Poznaniu - udało się dojść do porozumienia z właścielami hoteli i kwater.
Konferencja, podczas której ok. 8 tys. gości z całego świata, w tym blisko 200 ministrów środowiska, debatować będzie nad ograniczeniami emisji szkodliwych gazów cieplarnianych po 2012 r, kiedy wygaśnie porozumienie z Kioto, dojdzie do skutku zgodnie z planem. Organizatorom udało się dogadać z branżą hotelarską co do opłat związanych z pobytem zaproszonych gości.
Losy konferencji, zaplanowanej na grudzień, stanęły pod znakiem zapytania, gdy hotelarze wiosną drastycznie podnieśli stawki, osiągając pułap kilkakrotnie wyższy niż w innych polskich miastach. Cofnięto też wymóg stuprocentowej przedpłaty za rezerwację na długo przed samym spotkaniem. "Ceny nie będą odbiegać od cen hoteli w innych miastach" - zapewniał Maciej Nowicki, polski minister środowiska.
Poznańska konferencja (COP14) będzie kolejnym wydarzeniem tego typu, organizowanym pod egidą Narodów Zjednoczonych, pierwszym jednak w Europie Środkowo - Wschodniej. Znaczenie spotkania jest niebagatelne, ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w szczególny sposób dotykają bowiem przemysł, a co za tym idzie, przekładają się na stan światowej gospodarki. Mimo to, państwa godzą się na limity, aby zminimalizować negatywne skutki zmian klimatycznych, jak gwałtowne topnienie lodowców czy powodujące głód i masowe migracje wielkie susze.
Na podstawie: rp.pl, gazeta.pl