Niemcy: Merkel potępia antyislamski ruch Pegida
-
Małgorzata Sadowska
Kanclerz Niemiec wyraziła swoje zaniepokojenie rosnącą liczbą zwolenników ruchu Pegida, który w ostatnim tygodniu przeprowadził na terenie Niemiec serię antyislamskich manifestacji.
„W Niemczech nie ma miejsca dla nagonki przeciwko religii czy inności” – powiedziała kanclerz Angela Merkel. Podobne stanowisko zajął prezydent Niemiec Joachim Gauck, który zwolenników ruchu nazwał "ekstremistami". W piątek minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere zapowiedział walkę z rosnącymi nastrojami ekstremistycznymi w Niemczech.
Około 10 tys. osób protestowało w poniedziałek 9 grudnia na ulicach Drezna przeciwko napływowi do Niemiec wyznawców Islamu. Demonstrację po raz kolejny zorganizował prawicowy sojusz "Patriotyczni Europejczycy przeciwko islamizacji Zachodu" (Pegida). W tym samym czasie podobna liczba osób uczestniczyła w kontrmarszu pod hasłem "Drezno dla wszystkich".
Protesty przeciwko napływowi uchodźców z krajów islamskich organizowane były również w innych miastach. Głównym powodem protestów jest stale rosnąca liczba uciekinierów z krajów islamskich starających się o azyl polityczny w Niemczech. Tylko w roku 2014 liczba uchodźców ma przekroczyć 200 tysięcy osób. Władze lokalne nie radzą sobie z nowymi przybyszami.
Według dziennikarza Rzeczpospolitej Piotra Jendroszczyka w Niemczech rośnie nienawiść do imigrantów, których liczba w Niemczech systematycznie się zwiększa. Zdaniem dziennikarza, w chwili obecnej obserwujemy porażkę polityki integracji imigrantów, która przez dziesięciolecia żyła piękną, aczkolwiek mało realną ideą społeczeństwa wielokulturowego.
Przeprowadzone badania wskazują, że co drugi Niemiec popiera ograniczenie imigracji, a 97% ankietowanych uznało, że Niemcem jest tylko ten, kto mówi po niemiecku.
*Pegida
Nazwa oznacza "Patriotyczni Europejczycy przeciwko islamizacji Zachodu". Sojusz postrzega siebie jako "ruch ludowy". Jego uczestniczy zorganizowali jak dotąd największą antyislamską manifestację (ok.10 tys. osób) w Dreźnie. Pegida protestuje przeciwko "islamskiemu ekstremizmu". Przeciwnicy zarzucają ruchowi rasizm, oraz wykorzystywanie strachu opinii publicznej przed islamskim terroryzmem wobec uchodźców i cudzoziemców. Przedstawiciele sojuszu mówią o kampanii oszczerstw, i dystansują się od skrajnej prawicy.
Źródła: www.rp.pl; www.zeit.de, www.tagesschau.de