30 październik 2015
Europosłowie odrzucili znaczną większością głosów ciężko wywalczony kompromis, który umożliwiłby państwom członkowskim samodzielne decydowanie w sprawie importowania organizmów genetycznie modyfikowanych (GMO) do stosowania w żywności i w paszach dla zwierząt.
Parlament Europejski głosował w stosunku 557 do 75 przeciwko prawu, które Komisja Europejska negocjowała latami. Posłowie do Parlamentu Europejskiego mieli głębokie podejrzenia co do ewentualnych skutków zdrowotnych oraz bezpieczeństwa produktów GMO. Wątpliwości dotyczyły również możliwości technicznego wprowadzenia projektu KE na terenie Unii Europejskiej, gdzie nie ma przecież kontroli granicznych.
„Dzisiejsze głosowanie dało wyraźny sygnał Komisji Europejskiej. Ta propozycja może wpłynąć na myślenie, co zostało osiągnięte w ramach jednolitego rynku i unii celnej” - powiedział centroprawicowy włoski eurodeputowany Giovanni La Via, który przewodniczy Komisji Ochrony Środowiska Parlamentu Europejskiego.
Komisja Europejska chce pozwolić krajowym rządom na decydowanie o użyciu GMO. Państwa, które chcą hodować i importować GMO, mogłyby to zrobić, natomiast te państwa, które tego nie chcą, mogłyby zakazać GMO. Nie wiadomo jednak, jak zapobiec eksportowi GMO z krajów je popierających do krajów, w których obowiązywałby zakaz.
Pomimo procesu autoryzacji naukowej UE, wielu obywateli państw członkowskich jest sceptycznie nastawiona do kwestii bezpieczeństwa GMO.
Komisarz do spraw zdrowia Vytenis Andriukaitis napisał w oświadczeniu, że Europa znalazła się w „bardzo paradoksalnej sytuacji”, ponieważ obywatele UE są sceptycznie nastawieni do GMO, a hodowcy zwierząt są uzależnieni od importu pasz GMO dla swoich zwierząt.
„Żałuję, że dziś posłowie odrzucili propozycję. Czuję, że to jest stracona szansa, aby dać konkretną odpowiedź na uzasadnione obawy obywateli europejskich” – dodał.
Andriukaitis powiedział wcześniej, że w przypadku odrzucenia planu przez Parlament Europejski, Komisja będzie nadal stosować istniejące przepisy, dotyczące homologacji importu żywności i pasz GMO. Dodał również, że proponowane przepisy nie zostaną wycofane, a sprawa będzie musiała być przedyskutowana z ministrami środowiska państw członkowskich.
Na podstawie: Euroactiv, EUobserver.