Egipt/ Liga Państw Arabskich wyśle delegację do pogrążonego w kryzysie Bejrutu
Ministrowie spraw zagranicznych państw świata arabskiego postanowili w czasie niedzielnego (11.05) spotkania w Kairze, że wyślą do Bejrutu delegację o bardzo dużym znaczeniu. Zadaniem przedstawicieli Ligi będzie pomoc w mediacjach między stronami oraz w zakończeniu rozruchów społecznych.
W czasie nadzwyczajnego spotkania Ligi, zwołanego w trybie pilnym, wydała ona uchwałę wzywającą libańskich polityków do uczestnictwa w rozmowach z delegacją ministrów, w celu omówienia sytuacji kryzysowej w Libanie, a także do natychmiastowego wdrożenia opracowanego planu rozwiązania politycznego zamętu przez wybór prezydenta kraju, utworzenia gabinetu jedności narodowej i sformułowanie nowego prawa wyborczego.
Delegacji przewodniczyć ma reprezentant państwa Kataru, a w jej skład mają wchodzić negocjatorzy z Algierii, Jordanii, Maroka, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Jemenu i sam sekretarz Ligi - Amr Moussa.
Początkowo przedstawiciele Ligi zapowiedzieli, że delegacja będzie wysłana natychmiast, jednak następnie postanowili wdrożyć postanowienie uchwalonej przez Ligę rezolucji dopiero po rozmowach z libańskimi przywódcami.
W czasie zaplanowanych w rezolucji rozmów mają się spotkać trzy strony libańskiego konfliktu, reprezentowane przez: przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego - Nabiha Berriego, przewodniczącego partii Wolny Ruch Patriotyczny - Michela Aouna, lidera Hezbollahu - Hassana Nasrallaha oraz opozycja rządowa w składzie: premier Fuad Siniora, lider większości parlamentarnej - Saad Hariri oraz były prezydent - Amin Gemayel.
- Chcemy ratować Liban - powiedział reporterom po spotkaniu Sekretarz Generalny Ligi - Amr Moussa. Rezolucja Ligi podkreśla stanowczo odrzucenie stosowania przemocy zbrojnej dla celów politycznych, prowadzonej poza ramami konstytucyjnymi i prawnymi oraz zawiera apel o wycofanie wszelkich sił uzbrojonych z ulic Libanu.
Analitycy są sceptyczni co do powodzenia opracowanego przez Ligę planu pomocy Libanowi. Wielu z nich uważa, że sytuacja może być załagodzona tylko tymczasowo, po czym konflikt wybuchnie na nowo. Były minister spraw zagranicznych Egiptu, Ahmed Maher, stwierdził – Konflikt w Libanie może być rozwiązany tylko w kontekście regionalnym. Podobnego zdania jest analityk Emad Gad, który uważa, że podziały wśród liderów państw arabskich są ogromne, a zakończenie misji delegacji sukcesem - wręcz nieosiągalne, bo - Czy kiedykolwiek od powstania Ligi udało jej się przezwyciężyć kryzys polityczny w jakimkolwiek kraju arabskim?
Na podstawie: theglobeandmail.com, naharnet.com, news.yahoo.com