Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Ukraińskie wybory od zaplecza - fotoreportaż


18 luty 2010
A A A

Frekwencja 66,76 proc. podczas II tury wyborów prezydenckich na Ukrainie może Polaka zaskoczyć – u nas rzadko taka wysoka się zdarza. Zaskoczyć mogą też procedury, które obowiązują na poziomie lokalu wyborczego – każdy patrzy sobie nawzajem na ręce. Naruszenia, chociaż nie aż takie jak w 2004 r., ciągle się zdarzają, ale z drugiej strony Ukraina zrobiła milowy krok w demokratyzacji życia publicznego.

Image

Podczas ostatniego głosowania Ukraińcy wybierali pomiędzy trzema opcjami – oddaniem swojego głosu na Julię Tymoszenko, Wiktora Janukowycza lub zagłosowanie „przeciw wszystkim”. Tę ostatnią opcję umożliwia ukraińskie prawo wyborcze i znajduje się ona na biuletynach wyborczych.

{mospagebreak}

Image

Ukraińcy, pomimo ogólnospołecznej politycznej apatii, wiążą duże nadzieje z nowym prezydentem państwa. Zasadniczy problem tkwi jednak w rozłamie państwa na strefy wpływów – zachodem i centrum wiernym Julii Tymoszenko (a wcześniej Wiktorowi Juszczence) oraz wschodem i południem zapatrzonym w Wiktora Janukowycza.

{mospagebreak}

Image

Wyborca może oddać swój głos tylko w specjalnie do tego przygotowanej kabinie, gdyż w przeciwnym razie można skatalogować taki przypadek jako „naruszenie wyborcze”.

{mospagebreak}

Image

Urny do głosowania są zapieczętowane specjalnymi pieczęciami oraz plombami. W sytuacji stwierdzenia naruszenia pieczęci – głosy z takiej urny można uznać za nieważne.

{mospagebreak}

Image

Jednym z czynników, które przesądziły o wygranej Wiktora Janukowycza podczas ostatniego głosowania była wysoka frekwencja w przemysłowym regionie Donbasu – tradycyjnym bastionie lidera Partii Regionów.

{mospagebreak}

Image

Wybór pomiędzy Julią Tymoszenko a Wiktorem Janukowyczem mógł być dla Ukraińca problemem. Wśród dwójki kandydatów każdy reprezentował inną wizję przyszłości państwa, a ponadto dysponował rozbudowanym zapleczem politycznym i charakteryzował się sporą charyzmą.

{mospagebreak}

Image

Lokale wyborcze zostały umieszczone przede wszystkim w lokalach użyteczności publicznej i placówkach edukacyjnych. Zdarzało się, że w jednym budynku pośrodku sporego osiedla bloków znajdowało się kilka odrębnych lokali.

{mospagebreak}

Image

Kobieta siedząca za urnami liczy każdy wrzucony głos. Jest to równoległy sposób podliczania ilości oddanych głosów z późniejszymi wynikami po otwarciu urn, pozwala też na bieżąco informować Centralną Komisję Wyborczą o ogólnonarodowej frekwencji.

{mospagebreak}

Image

Dziewczyna przed komisją wyborczą nie mogła oddać swojego głosu, gdyż nie znajdowała się na liście uprawnionych do głosowania. Ponad dwa lata temu wyszła za mąż i zmieniła nazwisko, co nie zostało uwzględnione na centralnie zarządzanych listach. Jest to często spotykana sytuacja na Ukrainie, gdzie listy wyborców są nieaktualne. Problem tzw. „martwych dusz” (osób które wyjechały lub zmarły choć nadal znajdują się na listach w miejscu wcześniejszego zamieszkania) był sygnalizowany przez wielu obserwatorów podczas tych, jak i poprzednich wyborów.

{mospagebreak}

Image

W skład komisji wyborczej w poszczególnych lokalach wchodzą osoby odpowiedzialne za przyjmowanie głosujących ze swojego rewiru oraz przewodniczący komisji i jej sekretarz. Ponadto w lokalu mogą też przebywać obserwatorzy od startujących kandydatów oraz ci z ramienia mediów, organizacji oraz konkretnych państw. W najbliższym sąsiedztwie lokalu (jednak nie bezpośrednio w nim) dyżur pełni też milicjant.

{mospagebreak}

Image

Julia Tymoszenko jest ulubienicą seniorów z zachodniej i centralnej Ukrainy, którzy wrogo odnoszą się do jej rywala – Wiktora Janukowycza. Nie pomogło jej to jednak w wygraniu wyścigu o prezydenturę.

{mospagebreak}

Image

Oficjalny obserwator ma prawo robić zdjęcia i rejestrować na taśmie przebieg wyborów. Jedyne ograniczenie to nienaruszanie prywatności wyborców i ich prawa do tajności wyborów.

{mospagebreak}

Image

Na godzinę przed zamknięciem lokali wyborczych przy urnach zrobiło się już spokojnie i tylko nieliczni przychodzili zagłosować.

{mospagebreak}

Image

Tzw. mobilne urny służą do głosowania w warunkach domowych. Do wyborcy, który z różnych przyczyn nie może przyjść sam do lokalu wyborczego, udają się przedstawiciele komisji by umożliwić mu zagłosowanie. Właśnie do tej formy głosowania jest najwięcej zastrzeżeń, gdyż umożliwia stosunkowo bezpieczne sfałszowanie określonej puli głosów.

{mospagebreak}

Image

Procedura podliczenia głosów rozpoczyna się od przeliczenia niewykorzystanych głosów. Następnie głosy te są komisyjnie niszczone poprzez ucięcie prawego dolnego rogu.

{mospagebreak}

Image

Otwarciu każdej urny (w tym przypadku mobilnej) towarzyszy uprzednie komisyjne sprawdzenie pieczęci.

{mospagebreak}

Image

Kontrolna karta, znajdująca się w każdej urnie, poświadcza, że nie została ona w ciągu dnia podmieniona na inną. W przypadku urny przenośnej (mobilnej) znajdują się w niej dwie takie karty, na których wpisano dokładną godzinę ich wrzucenia.

{mospagebreak}

Image

Ilość urn wyborczych w poszczególnych lokalach określa ustawa. W małej dzielnicy wyborczej nie może być ich mniej niż 2 wielkie i 2 małe, w średniej – nie mniej niż 3 duże i 3 małe, a w wielkiej – nie mniej niż 4 duże i 3 małe. Każda urna ma przyporządkowany numer, który jest na niej w widocznym miejscu umieszczony.

{mospagebreak}

Image

Otwarcie urn może być nagrywane w celu potwierdzenia zachowania wszystkich procedur.

{mospagebreak}

Image

W przypadku nie stwierdzenia uszkodzeń zabezpieczeń na urnie, głosy z niej wysypuje się na stół. W przeciwnym wypadku, głosy z urny wyciąga się pojedynczo.

{mospagebreak}

Image

Członkowie komisji przystępują do podliczenia oddanych głosów. Nikt inny nie może brać w tym udziału (np. obserwatorzy), ale członkowie komisji muszą to robić w sposób otwarty i przejrzysty.

{mospagebreak}

Image

Przewodnicząca komisji kolejno wyczytuje głosy oddane na poszczególnych kandydatów.

{mospagebreak}

Image

Przewodniczącej podczas liczenia głosów towarzyszy kilka osób, które kontrolują czy robi to prawidłowo i nie działa – świadomie lub przypadkowo – na korzyść któregoś z kandydatów.

{mospagebreak}

Image

Końcowe posiedzenie członków komisji wyborczej musi trwać bez przerwy do czasu sporządzenia i podpisania końcowych protokołów. W tym czasie nikt nie może wejść ani opuścić lokalu wyborczego.

{mospagebreak}

Image

Zbliżenie plomby Centralnej Komisji Wyborczej znajdującej się na nie otwartej jeszcze urnie do głosowania.

{mospagebreak}

Image

W przypadku jakiejkolwiek niezgodności głosy przeliczane są ponownie. Zdarza się jednak, że brakuje jednego lub dwóch głosów, gdyż wyborca po prostu nie wrzucił ich do urny i „zabrał na pamiątkę”. W takiej sytuacji sporządza się odpowiedni protokół. W przypadku większej niezgodności wybory w konkretnej dzielnicy wyborczej mogą zostać powtórzone.

{mospagebreak}

Image

Podliczone głosy. Na pierwszym planie te oddane na Julię Tymoszenko, na drugim – Wiktora Janukowycza. Wyborcy z Kijowa w większości głosowali na urzędującą ukraińską premier.

{mospagebreak}

Image

Ponowne podliczanie oddanych głosów.

{mospagebreak}

Image

Po zakończeniu posiedzenia komisji wyborczej komplet dokumentacji jest dostarczana do Rady Najwyższej. Do chwili otrzymania potwierdzenia przyjęcia tych dokumentów, sekretarz komisji i jej członkowie muszą pozostać w lokalu wyborczym (przewodniczący wraz z dwoma osobami – obserwatorami lub tzw. mężami zaufania – przewozi dokumenty).

{mospagebreak}

Image

Końcowym etapem, przed przewiezieniem dokumentacji, jest podpisanie podsumowujących protokołów przez wszystkich obserwatorów, tzw. mężów zaufania poszczególnych partii i członków komisji.