Anna Hazare walczy z korupcją w Indiach
Indyjski aktywista społeczny Anna Hazare kontynuuje trwającą już osiem dni głodówkę stając się symbolem ruchu społecznego wzywającego do zdecydowanej walki z korupcją w Indiach.
Już dziesiąty dzień trwa prowadzona przez Anna Hazare (właśc. Kisan Baburao Hazare) głodówka na placu Ramlila Grounds w New Delhi. Indyjski 74-letni społeczny aktywista, weteran wojny indyjsko-pakistańskiej z roku 1965, stara się zmusić rząd Indii do przyjęcia bardziej rygorystycznego projektu ustawy antykorupcyjnej.
Rząd uległ naciskom i dopuścił społeczne negocjacje w tej kwestii, rozpoczynając formalne rozmowy w sprawie kształtu ustawy. Zwolennicy Hazary domagają się ostatecznego ustalenia jej kształtu do 30.08, terminu wyznaczonego przez prowadzącego głodówkę Hazarę, którego wcześniejsze aresztowanie wzbudziło masowe protesty i zaostrzenie sporu. Zarysowuje się wyraźny podział między stroną rządową oraz Hazarą i jego zwolennikami, do których aktywista niejednokrotnie apelował o powstrzymanie się od przemocy. Hazara od początku głodówki protestacyjnej, czyli od 16 sierpnia, schudł już 5 kg. Ostatnio odmówił podłączenia kroplówki oraz przeniesienia do szpitala, stwierdzając, że „nie ma znaczenia czy przeżyję” oraz „jeśli umrę, pojawi się więcej takich jak ja”. Stan zdrowia Hazare na bieżąco monitoruje 36 lekarzy.
Hazara zyskał rozgłos jako sprawny organizator rozwoju życia wiejskiego, budując wioskę Ralegan Siddhi w dystrykcie Ahmednagar (stan Maharashtra). Wioska jest samowystarczalnym wzorcowym modelem, gdzie energia jest produkowana przez panele słoneczne, farmy wiatrowe oraz dzięki biomasie. Przed laty była to jedna z setek tysięcy biednych indyjskich wiosek, obecnie jest jedną z najbogatszych i zarazem stanowi przykład samowystarczalnego, ekologicznego i harmonijnego z naturą rozwoju. Za swoje sukcesy Hazara został odznaczony przez rząd Indii prestiżową nagrodą Padma Bhushan.
Hazara walczy o tzw. Ustawę Lokpal, czyli instytucję rzecznika praw obywatelskich, który w zamierzeniu miałby kierować autonomiczną jednostką Lokpal (sanskryt: opiekun ludności), mogącą pociągnąć urzędników do odpowiedzialności za korupcję. Ustawa ta została zaproponowana już w roku 1972 przez Shanti Bushana, jednak nigdy nie wcielono jej w życie i przez prawie 40 lat pozostała martwym prawem. Główne założenia projektu ustawy i jednocześnie główne kwestie sporne, których nie chce zaakceptować strona rządowa, są następujące:
- Lokpal ma mieć uprawnienia do inicjowania formalnych akcji antykorupcyjnych oraz otrzymywania społecznych skarg dotyczących korupcji
- Lokpal ma mieć uprawnienia do inicjowania postępowania i wnoszenia oskarżenia w stosunku do każdego, kto zostanie oskarżony o korupcję (również premiera, ministrów, parlamentarzystów),
- Lokpal będzie dysponować środkami przymusu oraz możliwościami sporządzania formalnego raportu ze zdarzenia korupcyjnego (prawo jakim obecnie dysponuje policja indyjska),
- Lokpal oraz antykorupcyjne skrzydło CBI (Centralne Biuro Śledcze) będą jednym niezależnym tworem,
- karą za korupcję będzie od minimum 10 lat aż do dożywotniego pozbawienia wolności.
Przedstawiciele strony rządowej zarzucają Hazarze, że jest nieustępliwy i prowadzi rozmowy realizując politykę „albo moja wersja, albo żadna”. Natomiast zwolennicy Hazary i on sam obwinia stronę rządową, że próbuje dostosować ustawę do swoich przestępczych praktyk oraz ochrony winnych działań korupcyjnych. Przedstawiciele rządu twierdzą, że spełnili już większość żądań sformułowanych przez protestujących.
Anna Hazare jest porównywany z Mahatmą Gandhi, chociaż oczywiście zasięg jego oddziaływania nie jest aż tak znaczący oraz powszechny. Hindusi widzą w Hazarze bohatera i postrzegają go jako walczącego o prawa wszystkich ludzi. Głodówki protestacyjne prowadzone przez znanych i szanowanych ludzi, mają swoją długa tradycję w Indiach. Jednym z ich zwolenników był sam Gandhi.
Korupcja w Indiach jest sporym problemem, widocznym niemalże na każdym kroku, głównie przy kontakcie z administracją. Spora część pracowników administracji traktuje korupcję jako dodatkowe źródło dochodu do swojej niewielkiej pensji. Łapówki są oczekiwane przez pracowników budżetówki indyjskiej w wielu sytuacjach – przy aplikowaniu o akt zgonu, przy rutynowej kontroli policyjnej czy oczekiwaniu na przedłużające się decyzje administracyjne.
Przez Indie wielokrotnie przetaczały się skandale korupcyjne, z którymi ten kraj nie mógł sobie poradzić oraz ukarać winnych. Wyniki badań przeprowadzonych przez Deva Kara, byłego wysokiego rangą pracownika Międzynarodowego Funduszu Walutowego, dotyczących obrotu brudnymi pieniędzmi pokazują, że w latach 1948-2008 z Indii wyprowadzono nielegalnie około 462 miliardy dolarów, co stanowi równowartość niemal 40 procent rocznego PKB (2008).
Do największych skandali korupcyjnych można zaliczyć aferę firmy AB Bofors, tragedię w Bhopalu oraz wspomniane wcześniej oszustwo w branży telekomunikacyjnej. Pierwsza afera była największym skandalem Indii lat 80-tych i spowodowała przegranie przez popularny przez ostatnie 60-lecie Kongres Narodowy wyborów do parlamentu w 1989 roku. Kontrakt na dostawę 400 dział dla wojska (kaliber 155 mm), został podpisany 24 marca 1986 między rządem Indii oraz szwedzką firmą AB Bofors. Trzy tygodnie później szwedzkie radio podało, że wpływ na umowę miała korupcja wśród najwyższych urzędników rządowych. Oferta konkurenta Bofors, francuskiej firmy Sofma, była korzystniejsza zarówno pod względem parametrów technicznych jak i ceny (armia indyjska potrzebowała dział o zasięgu 30 km, a działa Bofors miały zasięg 21,5 km).
Druga z wymienionych sytuacji, katastrofa w Bhopalu, miała miejsce w grudniu 1984, w centrum ponad 500-tysięcznego miasta Bhopal i jest uważana za największą katastrofę przemysłową w historii. W jej wyniku doszło do uwolnienia 40 ton silnie trującego gazu z fabryki produkującej pestycydy, należącej do amerykańskiej koncernu chemicznego Union Carbide. Źródła podają różne dane, jednakże liczbę poszkodowanych szacuje się na ok. 20 tysięcy ofiar śmiertelnych oraz 120 tysięcy ofiar, które poniosły znaczne szkody na zdrowiu. Osoby odpowiedzialne za katastrofę nigdy nie zostały pociągnięte do odpowiedzialności. Rodziny zmarłych oraz osoby poszkodowane, nie otrzymały odszkodowań.
Na podstawie:
http://www.divaksh.me/differences-jan-lokpal-governments-lokpal-bill/
http://economictimes.indiatimes.com
www.bbc.co.uk/news/world/south_asia/
www.hindustantimes.com