Kryzys rosyjski w 1998 roku
Dnia 17 sierpnia 1998 r. rosyjska gospodarka, pozbawiona solidnych fundamentów instytucjonalnych, zależna od importu surowców, rozsypała się jak domek z kart. Choć bezpośrednią przyczyną był trwający kryzys azjatycki, to załamanie zostało wywołane przez lata zaniedbań i odkładanie reform na później.
Sytuacja przed kryzysem
Sytuacja gospodarcza w Rosji w latach 90. do czasu kryzysu była fatalna. Reformy zostały wstrzymane w pół kroku, nie dając żadnych wymiernych efektów. PKB kraju osiągnął dno po 8 latach prób reform, dochodząc do poziomu ok. 55 % w 1998 roku w porównaniu z rokiem 1990.
Brak rozsądnej prywatyzacji doprowadził do tego, że gospodarka kraju była kontrolowana przez grupę oligarchów, skupiających w swoich rękach najbardziej dochodową branżę surowcową. Inne sektory pozostały w rękach państwa lub były sprywatyzowane częściowo, co czyniło gospodarkę bardzo słabą i mało konkurencyjną.
Do tego w rosyjskim budżecie federalnym istniał chroniczny deficyt (w 1998 roku osiągnął on gigantyczny poziom 10% PKB) wywołany częściowo przez wojnę w Czeczenii, której całkowity koszt (liczony bez wydatków na odbudowę prowincji) szacuje się na 5,5 mld dolarów. Zadłużenie państwa rosło w przerażającym tempie, dlatego, że przy rollowaniu długu odsetki z wykupu obligacji finansowano z kolejnych emisji. Zadłużenie zagraniczne od 1991 roku wzrosło o 75 %.
W tym czasie znakomita większość wpływów walutowych Rosji pochodziła z eksportu surowców. Spadek cen ropy naftowej do poziomu około 10,5 dol. za baryłkę oraz spadki cen metali nieżelaznych doprowadziły do znacznego zmniejszenia rezerw walutowych kraju. A te były bardzo istotne ze względu na to, że rząd rosyjski prowadził politykę sztywnego kursu walutowego, a następnie kursu płynnego w wąskim paśmie wahań (od 5,3 do 7,1 rubli za dolara). Chciano w ten sposób chronić gospodarkę przed zawirowaniami na rynkach zagranicznych oraz politycznymi zmianami w kraju, jednak wymagało to prowadzenia interwencji na rynku oraz utrzymywania wysokich rezerw walutowych.
W tych warunkach strach, który powstał po kryzysie azjatyckim, doprowadził do wycofywania się inwestorów zagranicznych z Rosji. Proces ten został przyśpieszony przez atak spekulacyjny na rubla, który doprowadził do kompletnego załamania gospodarczego.
Kalendarium
23 marca 1998 Prezydent Borys Jelcyn niespodziewanie dymisjonuje gabinet premiera Wiktora Czernomyrdina ze względu na trudności w przeprowadzeniu reform. Nowy gabinet tworzy dotychczasowy minister energii, Siergiej Kirijenko.
12 maja Górnicy strajkując z powodu niewypłaconych pensji, blokują linię Kolei Transsyberyjskiej.
29 maja Nowym szefem Urzędu Podatkowego zostaje Borys Fiodorow. Zdaje on sobie sprawę, że w celu sfinansowania deficytu trzeba pozyskać kapitał spekulacyjny. A to można zrobić tylko podnosząc oprocentowanie.
31 maja Indeks giełdy papierów wartościowych spadł w ciągu miesiąca o 39%.
Czerwiec Oprocentowanie krótkoterminowych bonów skarbowych (tzw. GKO) sięga 150%. Sytuacja się pogarsza, rząd ma problemy ze spłatą wewnętrznego zadłużenia. Długi wynikające z niewypłaconych pensji rosną, zwłaszcza na Dalekim Wschodzie.
13 lipca MFW i Bank Światowy zatwierdzają pakiet pomocy finansowej o wartości 22,6 mld dol. dla Rosji. Głównym celem pakietu jest stabilizacja rosyjskiego rynku finansowego poprzez wymianę ogromnej ilości krótkoterminowych GKO na długoterminowe Euroobligacje.
15 lipca Zdominowana przez partie lewicowe Duma odrzuca większość rządowych propozycji antykryzysowych, zmuszając rząd do działania za pomocą dekretów prezydenckich.
24 lipca Rząd rosyjski rozpoczyna wymianę obligacji. W tym samym czasie Andriej Ilarionow i George Soros wskazują, że rząd powinien zrezygnować z obrony kursu rubla.
29 lipca Prezydent Jelcyn przerywa swój urlop i wraca do Moskwy. Tego samego dnia mianuje on Władimira Putina na szefa Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
1 sierpnia Zadłużenie rządu z tytułu niewypłaconych pensji jest szacowane na 12,5 mld dol. Mimo pomocy MFW, suma wydatków na odsetki z zadłużenia w lipcu przekracza o 40% miesięczne dochody podatkowe.
13 sierpnia Załamanie na rosyjskich rynkach finansowych. Inwestorzy, obawiając się decyzji rządu w sprawie dewaluacji rubla, wyprzedają rosyjskie akcje, obligacje i pozbywają się rosyjskiej waluty. Oprocentowanie GKO w tym czasie przekroczyło już 200 %. Giełdy zostają zamknięte na 35 min z powodu ogromnych spadków.
14 sierpnia Kurs rubla do dolara ciągle utrzymuje się na poziomie 6,29.
17 sierpnia Pasmo wahań rubla do dolara zostaje rozszerzone do poziomów 6 – 9,1, a Bank Centralny ogłasza większą swobodę rynku w ustalaniu kursu. Do tej pory w ramach obrony kursu tylko w sierpniu zużyto rezerwy walutowe o wartości 27 mld dol. Jednocześnie rząd rosyjski zapowiada restrukturyzację długu denominowanego w rublach oraz wprowadzenie tymczasowego 90-dniowego moratorium na niektóre zobowiązania banków (m. in. na kontrakty walutowe).
23 sierpnia Prezydent Borys Jelcyn powierza misję stworzenia nowego rządu zdymisjowanemu wcześniej Wiktorowi Czernomyrdinowi.
26 sierpnia Bank centralny przerywa handel rublem na giełdzie MICEX. Od 17 sierpnia kurs zdążył się osłabić do poziomu 7,86 RUR/USD.
31 sierpnia Indeksy giełdowe od początku roku straciły już ponad 75 %.
2 września Bank centralny wprowadza płynny kurs walutowy całkowicie kształtowany na rynku.
10 września Czernomyrdin nie uzyskuje poparcia w Dumie i w związku z tym prezydent Jelcyn mianuje na premiera Jewgienija Primakowa, dotychczasowego szefa MSZ.
21 września Kurs rubla do dolara osiąga przekracza poziom 21 RUR/USD. Oznacza to, że rubel stracił 2/3 swojej wartości w mniej niż miesiąc.
28 września Stanowisko traci Boris Fiodorow, szef Urzędu Podatkowego.
7 października W wielu rosyjskich miastach odbywają się demonstracje. W Moskwie na ulice wychodzi 100 tys. ludzi, we Władywostoku 4 tys., w Krasnojarsku 3 tys., w Jekaterynburgu 6 tys. Ogłoszony zostaje strajk generalny. Przywódcy protestów domagają się rezygnacji Jelcyna.
9 października Rosja ze względu na słabe tegoroczne zbiory zwraca się o międzynarodową pomoc humanitarną.
20 października Prezydent Jelcyn podpisuje dekret zabraniający demonstracji w Moskwie od 22 do 7, ograniczając je do maksimum 5 dni.
Konsekwencje gospodarcze
Inflacja w Rosji osiągnęła w 1998 roku poziom 84 procent, doprowadzając do znacznego podwyższenia się kosztów życia. Wynagrodzenia dla górników osiągnęły poziom 919 mln dol. co stanowiło więcej niż 1 % budżetu federalnego. Żeby spełnić żądania strajkujących rząd wydaje dodatkowe 4 mld dol. Ceny większości artykułów żywnościowych wzrosły prawie dwukrotnie, a artykułów importowanych czterokrotnie. Z powodu obaw przed złymi czasami konsumenci opróżnili spółki w sklepach, robiąc zapasy na przyszłość i doprowadzając do problemów z dostawami zaopatrzenia takich produktów jak oliwa, cukier czy proszek do prania.
Wiele banków zbankrutowało z powodu kryzysu (m. in. Inkombank, Oneximbank, Tokobank). Po tym jak miliony ludzi straciło swoje oszczędności formująca się klasa średnia przestaje istnieć. Wzmaga to silne napięcia społeczne.
Wyjście z kryzysu
Głównym czynnikiem sprzyjającym ożywieniu gospodarczemu w Rosji był powrót ceny ropy naftowej na szybką ścieżkę wzrostu. Dzięki temu w następnych latach udało się utrzymać nadwyżkę handlową, która spowodował napływ kapitału do kraju. Dzięki dewaluacji rubla zyskali miejscowi producenci – eksport stał się bardziej korzystny podobnie jak i produkcja na rynek krajowy (po wzroście cen). Pomogła również niewielka zależność gospodarki od sektora bankowego, który ucierpiał najbardziej. Nie bez znaczenia było zwiększenie stabilności politycznej (w tym dyscypliny budżetowej) w kolejnych latach, które doprowadziło do zwiększenia zaufania.
Na podstawie:
EBRD Transition report, pif.naproekte.ru, interfax.ru, council.gov.ru