Abchazja a Tatarstan
Kiedy mowa o faktycznej secesji Abchazji i Osetii Południowej warto przypomnieć problemy, które Rosja przechodziła w związku z intergralnością swojego terytorium. Otóż kiedy na początku lat 90' Tatarstan próbował uzyskać niepodległość - faktycznie udało mu się uzyskać tylko zapis o samodzielnej polityce zagranicznej -Federalny Sąd Konstytucyjny Rosji orzekł w sprawie Tatarstanu, że zasada samostanowienia narodów jest podporządkowana zasadzie integralności terytorianej - obie te zasady to jeden z najważnieszych fundamentów prawa międzyanrodowego. Rok przed wybuchem wojny w Gruzji rosyjski MSZ, oświadczył, że szanuje integralność terytorialną Gruzji, jednak uznaje również prawo Osetii Południowej do samostanowienia. Stanowisko takie zawarte zostało w oświadczeniu rzecznika MSZ Rosji Michaiła Kamynina, opublikowanym na stronie internetowej rosyjskiego resortu spraw zagranicznych. Władze w Tbilisi uznały je za próbę podważenia integralności terytorialnej Gruzji. "Z szacunkiem odnosimy się do zasady integralności terytorialnej. Jednakże w wypadku Gruzji integralność terytorialna jest raczej sytuacją hipotetyczną, a nie rzeczywistym stanem polityczno-prawnym" - powiedział Kamynin. "Stworzyć ją (integralność terytorialną) można tylko w wyniku trudnych negocjacji, w których stanowisko wyjściowe strony południowoosetyjskiej, jak to rozumiemy, opiera się na tak samo uznawanej przez wspólnotę międzynarodową zasadzie - prawie do samostanowienia" - dodał rzecznik MSZ Rosji. Co stało się rok później wszyscy wiemy...
Na początku lat 20' w czasie budowy państwa radzieckiego, Lenin miał stwierdzić: "Musimy dokonać przyłączenie Gruzji nie naruszając przy tym prawa międzynarodowego"