Cameron: Wielka Brytania pomoże rozwiązać kryzys humanitarny w północnej Afryce
- IAR
Wielka Brytania pomoże w rozwiązaniu kryzysu humanitarnego na granicy Libii z Tunezją. Poinformował o tym w Izbie Gmin premier David Cameron.
Premier David Cameron poinformował, że Wielka Brytania wysłała już na miejsce samoloty z namiotami dla półtora tysiąca ludzi oraz z kocami dla 36 tysięcy osób. Jak podkreślił, Londyn pomoże też Egipcjanom, koczującym w Tunezji. "Mogę powiedzieć Izbie, że dzisiaj rozpoczynamy operację przerzutu samolotami kilkunastu tysięcy ludzi z tunezyjsko-libijskiej granicy do Egiptu. Pierwszy samolot ma jeszcze dzisiaj wystartować z Wielkiej Brytanii."Takie działanie jest bardzo istotne, bo nie można pozwolić, aby ci ludzie byli trzymani w obozach przejściowych, jeśli jest możliwość, by wrócili do domów. Cieszę się, że Wielka Brytania może odegrać tak ważną rolę w tej pomocy" - powiedział Cameron.
Wielka Brytania pomoże również w repatriacji tysięcy egipskich pracowników, zbiegłych z Libii po wybuchu rewolucji i koczujących teraz na granicy Tunezji. Premier David Cameron powiedział dziś w Izbie Gmin, że wyśle samoloty repatriacyjne. Francja obiecuje samoloty i wojskowy okręt transportowy.
Od kilku dni w prowizorycznych obozach przy granicy Tunezji z Libią koczują tysiące osób, które uciekły z ogarniętej wojną domową Libii. Przedstawiciele ONZ alarmują, że sytuacja na granicy grozi katastrofą humanitarną. W obozach zaczyna brakować jedzenia i wody, a wielu spośród uciekinierów, to albo Egipcjanie, którzy utknęli po niewłaściwej dla siebie stronie granicy albo obywatele środkowoafrykańskich państw w których również toczą się wojny.
ONZ szacuje, że w ostatnich dniach granicę libijsko-tunezyjską i libijsko-egipską przekroczyło co najmniej 75 tysięcy osób.