Czad/ Tajne negocjacje z rebeliantami
Minister spraw zagranicznych Czadu poinformował, że rząd prowadzi poufne rozmowy z przywódcami niektórych organizacji rebelianckich, które chcą uczestniczyć w procesie pokojowym po niedawnej nieudanej ofensywie przeciwników prezydenta Déby’ego.
Rząd Czadu wspiera wdrożenie porozumienia pokojowego zawartego z czterema grupami rebelianckimi w październiku ubiegłego roku i jest gotowy do dyskusji na temat amnestii dla personelu wojskowego i cywilnego oraz zwolnienia więźniów. Minister Ahmad Allam-Mi dodał jednocześnie, że władze nie negocjują z tymi ugrupowaniami, które są odpowiedzialne za atak na stolicę Czadu, Ndżamenę i próbę obalenia prezydenta.
Deklaracja ministra spraw zagranicznych jest następstwem rozmowy z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem oraz nieformalnej dyskusji z członkami Rady Bezpieczeństwa, która dotyczyła sytuacji wewnętrznej w Czadzie (w tym sprawy zaginięcia liderów opozycji), zagadnień związanych z bezpieczeństwem w regionie oraz relacji Czadu z Sudanem.
Minister dodał, że przybył do Nowego Jorku, aby podziękować Radzie Bezpieczeństwa i wspólnocie międzynarodowej za wsparcie udzielone rządowi Czadu w trakcie walk z rebeliantami. Allam-Mi zwrócił się również do władz Chin, Rosji i krajów arabskich, a także innych członków wspólnoty międzynarodowej o wywarcie wpływu na prezydenta Sudanu Omara Al.-Baszira w celu powstrzymania ‘masakry’ w Darfurze i dalszej destabilizacji wewnętrznej w Czadzie. Minister podkreślił, że konflikt w Darfurze ma negatywne konsekwencje dla całego regionu i zagraża bezpieczeństwu państw sąsiadujących z Sudanem.
Rebelia na wschodzie Czadu trwa od października 2005 r., gdy część żołnierzy armii rządowej (przede wszystkim wywodzących się z grupy etnicznej Zaghawa) zdezerterowała i rozpoczęła walkę z rządem. Ich celem jest obalenie rządzącego Czadem od 1990 r. prezydenta Irysa Deby'ego. Czadyjskie władze oskarżają o wspieranie rebeliantów prezydenta Sudanu Al.-Baszira, a oba państwa już wielokrotnie znajdowały się na krawędzi konfliktu zbrojnego.
Konflikt w Czadzie zaostrzył się, gdy w 2 lutego rebelianci ze "Zjednoczonego frontu na rzecz demokratycznej zmiany" zaatakowali stolicę kraju, Ndżamenę, lecz po dwóch dniach walk zostali odparci. W wyniku walk z miasta uciekło blisko 20 tys. mieszkańców.
Na podstawie: mg.co.za