Czad/ Władze oskarżają Sudan o agresję
Władze Czadu oskarżają Sudan o atak na jedno z przygranicznych miast tuż po kolejnej ofensywie rebeliantów.
Minister Mahmat Hissene poinformował, że miasto Ade zostało zaatakowane przez sudańskie oddziały żołnierzy wspierane przez helikoptery. Hissene potwierdził również, że rebelianci zdobyli kolejne miasto, Am Zoer, 70 km od Abeche, a we wschodnim Czadzie wciąż toczą się walki. Władze nazywają powstańców sudańskimi najemnikami i oskarżają Chartum o próbę obalenia rządu Irysa Deby’ego.
W tym samym czasie Stany Zjednoczone podjęły decyzję o ewakuacji większości personelu dyplomatycznego z Ndżameny do Kamerunu.
W ubiegłym miesiącu Sudan oskarżył Czad o wspieranie rebeliantów z Darfuru, którzy przypuścili szturm na miasto w pobliżu stolicy kraju Chartumu. Czadyjski rząd odrzucił oskarżenia, ale według przedstawicieli ONZ oba państwa toczą ze sobą cichą wojnę poprzez sprzymierzone rebelianckie bojówki. Mimo podpisania szeregu porozumień pokojowych napięcie w regionie nie spada.
Od ponad dwóch lat Czad i Sudan znajdują się na krawędzi otwartego konfliktu zbrojnego. Rząd Czadu oskarża Chartum o finansowe i materialne wspieranie rebelii przeciwko prezydentowi Deby'emu. Rząd w Ndżamenie oskarżał też Sudańczyków o próbę rozszerzenia na terytorium Czadu krwawego konfliktu w nadgranicznej sudańskiej prowincji Darfur. Dżandżawidzi w pościgu za uciekającą przed czystkami etnicznymi czarną ludnością Darfuru wielokrotnie przekraczali bowiem granicę sąsiedniego państwa, dopuszczając się przy tym licznych zbrodni na obywatelach Czadu.
Z tego powodu w kwietniu 2006 r. Czad zerwał stosunki dyplomatyczne z Sudanem oraz nie dopuścił do objęcia przez ten kraj przewodnictwa w Unii Afrykańskiej. Sudan nie pozostaje jednak dłużny, oskarżając rząd Czadu o wspieranie rodzimej zbrojnej opozycji, walczącej z islamskim reżimem w Chartumie.
Na podstawie: mg.co.za, news.bbc.co.uk