Czarne chmury nad "afrykańskim Pinochetem"
Belgia zaskarżyła w czwartek Senegal przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości. Powodem jest niechęć rządu w Dakarze do wydania ukrywającego się tam byłego dyktatora Czadu, Hissene Habre, znanego również jako „afrykański Pinochet”. W 2000 i 2001 r. na mocy prawa o „międzynarodowej kompetencji” pochodzący z Czadu obywatele belgijscy wnieśli akt oskarżenia przeciwko Habre, zarzucając mu liczne zbrodnie przeciw ludzkości. W 2005 r. Belgia wystawiła międzynarodowy nakaz aresztowania za byłym dyktatorem Czadu. Władze Senegalu aresztowały wtedy Habre, lecz nie zgodziły się na jego ekstradycję do Belgii.
Przez wiele lat organizacje broniące praw człowieka domagały się od Senegalu wydania Habre. W końcu nacisk na Senegal zaczęła wywierać nawet generalnie niechętna takim sprawom Unia Afrykańska. Dakar konsekwentnie odmawiał jednak ekstradycji bądź osądzenia Habre wysuwając nawet tak absurdalne argumenty jak… zbyt wysokie koszty procesu.
Zniecierpliwieni Belgowie zdecydowali się w końcu wytoczyć Senegalowi proces przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości, oskarżając go że nie osądziwszy dyktatora złamał prawo międzynarodowe (zwłaszcza konwencję przeciwko torturom).
Belgowie chcą by MTS nakazał Senegalowi osądzenie Habre lub jego ekstradycję do Belgii. Oczekują również, że Trybunał wymusi na chwilę obecną osadzenie go w areszcie domowym aby nie mógł uciec z Senegalu.
Hissene Habre uzyskał wówczas miano „afrykańskiego Pinocheta”. Jego reżim ma na sumieniu śmierć ok. 40 tys. osób oraz ok. 200 tys. przypadków tortur. Mordy, dokonywane przede wszystkim przez tajną policję znaną jako DSD obejmowały zarówno przeciwników politycznych jak i całe grupy prześladowane ze względu na pochodzenie etniczne – mowa tu o plemionach Zaghawa i Hadjerai. Dyktator utracił władzę dopiero w 1990 r. w wyniku zamachu stanu dokonanego przez Irysa Deby (obecnego prezydenta Czadu). Po utracie władzy schronił się w Senegalu, gdzie przez ostatnie 18 lat żył w dostatku w iluzorycznym areszcie domowym.
W zeszłym roku sąd w Czadzie skazał go zaocznie na karę śmierci.
Na podstawie news24.com, news.bb.co.uk