Groźba głodu w Rogu Afryki
ONZ ostrzega, że ponad 14 mln osób żyjących w regionie Rogu Afryki potrzebuje pomocy żywnościowej z powodu suszy oraz galopujących cen ropy naftowej.
Światowy Program Żywnościowy (WFP) zaapelował o pilne przekazanie dodatkowych 400 mln dolarów, aby zapobiec klęsce głodu we Wschodniej Afryce.
W najgłębszym kryzysie pogrążona jest Etiopia, gdzie 10 mln osób, blisko 12 proc. populacji, potrzebuje stałych dostaw żywności. Kłopotami z rosnącymi cenami i topniejącymi zapasami dotknięte są również Somalia, Erytrea, Dżibuti oraz północne regiony Kenii i Ugandy.
Obok tradycyjnych problemów z niewystarczającymi opadami deszczu kryzys zaostrza sytuacja na rynkach światowych, a przede wszystkim ceny ropy naftowej i podstawowych produktów żywnościowych. Według danych zebranych przez WFP, w ciągu ostatniego roku cena zboża w Etiopii podrożała niemal trzykrotnie z powodu rosnących kosztów transportu. Na wyczerpaniu są już zapasy żywności, które władze wprowadziły na rynek w nadziei na spadek cen. Jednakże nie przyniosło to żadnych rezultatów.
Ponadto, w Somalii na brak żywności wpływa również sytuacja polityczna w tym kraju. Już w sierpniu może zabraknąć zboża, jeśli statki z nowymi dostawami nie będą chronione przed atakami piratów.
WFP obawia się, że jeśli przewidywane na wrzesień i październik opady deszczu okażą się niewystarczające, sytuacja w Rogu Afryki może ulec dalszemu pogorszeniu.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, mg.co.za