Koncerny naftowe zaniepokojone planami nigeryjskiego rządu
W zeszłym tygodniu w senacie Nigerii odbyło się drugie czytanie projektu ustawy umożliwiającej deregulację i prywatyzację tamtejszego sektora rafineryjnego. Międzynarodowe koncerny naftowe obawiają się jednak, że nowe prawo spowoduje ich nadmierne opodatkowanie. Nowe prawo ma w zamierzeniu ograniczyć nadmierną ingerencje państwa w zarządzanie sektorem naftowym. Przewiduje ono m.in., że państwowy monopolista NNPC (Nigeria National Petroleum Company) uzyska większą autonomię i będzie działać na bardziej rynkowych zasadach niż dotychczas. Część istniejących już spółek joint ventures, w których udziały ma NNPC i zagraniczne koncerny naftowe zostanie w pełni sprywatyzowana.
Międzynarodowe koncerny naftowe, choć generalnie popierają liberalizację nigeryjskiego sektora naftowego, obawiają się jednak że nowe prawo spowoduje ich nadmierne opodatkowanie. Nigeryjski rząd zamierza bowiem wprowadzić m.in. system łatwo ściągalnych czynszów i opłat licencyjnych oraz sprawić by opłaty podatkowe w większym niż dotychczas stopniu zależały od aktualnych cen ropy.
Koncerny uważają, że proponowane zapisy są nieprecyzyjne i dają urzędnikom duże pole do nadużyć. Straszą, że jeżeli proponowane zapisy wejdą w życie to w ciągu następnych 10 lat inwestycje w nigeryjskim sektorze naftowym mogą spać nawet o połowę.
Minister ds. przemysłu naftowego Odein Ajumogobia twierdzi jednak, że rząd nie ugnie się pod naciskiem zagranicznych firm, gdyż konieczne jest znalezienie rozwiązania korzystnego dla obydwu stron. „Nie zamierzamy uchwalić prawa, które zniszczy nasz przemysł (…) w porównaniu z innymi państwami Nigeria ma jeden z najluźniejszych systemów podatkowych, co nie oznacza że chcemy go uczynić najbardziej restrykcyjnym” podkreślał.
Na podstawie: mg.co.za