"Krwawe diamenty" kolejną plagą Zimbabwe
Obrońcy praw człowieka z Human Rights Watch oskarżyli w piątek armię Zimbabwe o czerpanie korzyści z nielegalnego handlu diamentami wydobywanymi przez niewolniczą siłę roboczą. W górniczych regionach miało ponadto dochodzić do mordów i tortur. 62-stronnicowy raport oskarża kierowaną przez prezydenta Mugabe armię o zamordowanie w 2008 roku blisko 200 ludzi w górniczym regionie Marange na wschodzie kraju. „Pod kontrolą wojska setki dzieci i dorosłych zmuszono do przymusowej pracy dla górniczych syndykatów. Żołnierze bili i mordowali wieśniaków, oskarżanych o współpracę z nielegalnymi górnikami, którzy wydobywali diamenty poza kontrolą wojska”.
„Policja i armia zamieniły ten spokojny region w koszmar bezprawia i przerażającej przemocy” dodają autorzy raportu. Ów „koszmar” miał zacząć się w 2006 r., gdy wojsko podjęło działania mające na celu przejęcie handlu diamentami, wydobywanymi w regionie poza kontrolą państwa. do szczególnego nasilenia przemocy doszło jednak jesienią 2008 r., gdy rządzący reżim starał się za pomocą zysków ze sprzedaży diamentów zapewnić sobie poparcie armii w trawiącym kraj kryzysie polityczno-gospodarczym.
Dwa dni wcześniej wiceminister górnictwa Zimbabwe zaprzeczył aby w Marange doszło do jakichkolwiek zabójstw. Murisi Zwizwai oświadczył to w Namibii podczas spotkania uczestników tzw. „Procesu z Kimberley”, którego zadaniem jest ukrócenie nielegalnego obrotu diamentami.
Human Rights Watch uważa, iż dochody z nielegalnego obrotu wydobywanymi w Marange diamentami trafiały do kieszeni wysoko postawionych członków rządzącej partii ZANU-PF. Organizacja zaapelowała do rządu RPA i innych uczestników „Procesu z Kimberley” o zakazanie handlu diamentami z Marange do czasu wyjaśnienia sprawy i eliminacji wszelkich nadużyć.
W wyniku zeszłorocznego kryzysu politycznego partia ZANU-PF zgodziła się podzielić władzą z opozycyjnym „Ruchem na rzecz Demokratycznej Zmiany” (MDC). Od lutego przywódca MDC, Morgan Tsvangirai, pełni funkcję premiera. Robert Mugabe zachował jednak stanowisko prezydenta, które zajmuje od 1980 r., a w koalicyjnym rządzie partia ZANU-PF wciąż dysponuje kontrolą nad kluczowymi resortami siłowymi.
Nielegalny handel tzw. „krwawymi diamentami” i innymi surowcami naturalnymi jest od dawna przekleństwem pogrążonych w kryzysie i konfliktach państw afrykańskich – takich jak DR Kongo, Liberia, Sierra Leone lub Angola.
Na podstawie: mg.co.za, news.bbc.co.uk