Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Krwawe starcia plemienne na południu Sudanu


04 sierpień 2009
A A A

Kolejnych 185 osób zginęło w ostatnich dniach w starciach plemiennych na południu Sudanu. Ofiarą ciągnącego się od miesięcy konfliktu o zrabowane bydło padają przede wszystkim kobiety i dzieci.
Image
(cc.) k-ideas
W ostatnią niedzielę (2.08.) w hrabstwie Akabo w stanie Jonglei ponownie doszło do krwawych starć plemiennych. Ze wstępnych raportów wynika, że członkowie plemienia Murele zaatakowali uchodźców z plemienia Lou Nuer, których wypędziły z domów trwające od czterech miesięcy walki. Wśród zabitych jest ponad setka kobiet i dzieci. Władze obawiają się, że liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć.

Konflikt zainicjowało zrabowanie przez Murele blisko 20 tys. sztuk bydła należących do Lou Nuer. Nakręciło to spirale wzajemnych ataków odwetowych, w których zginęło od marca ponad tysiąc osób – w większości kobiet i dzieci.  

Od zakończenia sudańskiej wojny domowej w 2005 r. autonomiczny Południowy Sudan trawią plemienne porachunki. Tak krwawy przebieg starć wynika z faktu, że wygasły niedawno konflikt pozostawił w rękach mieszkańców regionu znaczne ilości broni. Ponadto w trakcie 22-letniej wojny domowej niektóre plemiona Południowego Sudanu popierały rząd w Chartumie a inne chrześcijańsko-animistyczną partyzantkę SPLA, co wzmogło etniczną nienawiść.

ONZ jest zaniepokojone sytuacją w Południowym Sudanie, gdzie skala walk zaczyna powoli dorównywać sytuacji w sąsiednim Darfurze. Rosną obawy, że niestabilność autonomii uniemożliwi przeprowadzenie wyborów prezydenckich w 2010 roku.

Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon wezwał władze Południowego Sudanu do ukarania winnych zbrodni oraz podjęcia wszelkich możliwych działań w celu zapewnienia ochrony miejscowej populacji.

Na podstawie: mg.co.za, iol.co.za