Nigeria/ Shell nie zapłaci rekompensaty
Senat nigeryjski w sierpniu 2004 roku nałożył na angielsko-holenderski koncern paliwowy karę za zanieczyszczanie środowiska powodowane wyciekami ropy naftowej. Shell miał zapłacić 1,5 bln. USD do 23 listopada 2004 roku.
Nie zrobił tego, gdyż postanowienie Senatu uważa za nieprawomocne. Podważa legalność wyroku i kompetencje senatorów. Podkreśla fakt, iż starania firmy dążące do zbadania problemu spotkały się z niechęcia społeczeństwa nigeryjskiego i zostały odrzucone.
Jeden z senatorów, pan John Brambaifa, oskarżył koncern o bezczelność i kwestionowanie suwerenności Nigerii. Zapowiedział, że w ciągu najbliższych tygodni specjalna komisja, ktorej jest przewodniczącym, podejmie odpowiednie decyzje dotyczące nigeryjskiej filii koncernu. Sankcje mogą zawierać zakaz działalności Shella na terenie kraju. Obecnie Komisja ds. Delty Nigru jest w trakcie prowadzenia śledztwa dotyczącego negatywnych skutków czteroletniej obecności Shella w Nigerii.
Była brytyjska kolonia jest jednym z największych na świecie producentów ropy naftowej. Dziennie wydobywa się tam ponad 2,5 mln. baryłek ropy. Rozwijający się przemysł oprócz licznych pozytywnych skutków przynosi równiez efekty uboczne takie jak przemoc, kradzież i korupcja. Powszednie akty wandalizmu dokonywane przez ludność miejscową są skutkiem dużego bezrobocia i biedy. W wyniku licznych zniszczeń rurociągów szacuje sie,że kraj traci ok. 70 000 baryłek dziennie.
Źródło: BBC i in.