Przełożono wybory na Wybrzeżu Kości Słoniowej
Przywódcy zwaśnionych frakcji na Wybrzeżu Kości Słoniowej zadecydowali o przesunięciu daty wyborów prezydenckich, które miały w zamyśle zakończyć ostatecznie wewnętrzny konflikt w tym zachodnioafrykańskim państwie. Decyzję o przełożeniu wyborów podjęto na poniedziałkowym spotkaniu w Wagadugu (stolica Burkina Faso) w którym udział wzięli prezydent Laurent Gbagbo, były rebeliancki przywódca Guillaume Soro, polityczny sojusznik Soro i przywódca opozycji - Alassane Ouattara oraz były prezydent Henri Konan Bedie. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami głosowanie miało się odbyć 30 listopada 2008 roku.
Nowego terminu wyborów nie ustalono. Ma on zostać uzgodniony do końca roku.
Przyczyną kolejnego już przesunięcia wyborów (wcześniej miano nadzieję, że uda się je zorganizować w czerwcu) są problemy z rejestracją wyborców. Gdy procedura rozpoczęła się w połowie września prezydent Gbagbo obiecywał, że zajmie ona najwyżej 45 dni. Okazało się jednak, że na ok. 9 milionów obywateli uprawnionych do wzięcia udziału w wyborach udało się zarejestrować zaledwie 400 tysięcy. Brak funduszy, niestabilna sytuacja w kraju oraz zła organizacja sprawiły, że rejestracja objęła póki co jedynie wyborców w większych miastach.
Ciągłe przesuwanie terminu wyborów (kadencja Gbagbo wygasła trzy lata temu) nie pozwala na ostateczne zakończenie procesu pokojowego na Wybrzeżu Kości Słoniowej i odbudowę kraju – największego na świecie eksportera kakao. Gbagbo, Soro i Konan Bedie – główni kandydaci na stanowisko prezydenta – wzajemnie oskarżają się o sabotowanie przygotowań do wyborów.
Wybrzeże Kości Słoniowej pogrążyło się w chaosie sześć lat temu, gdy siły wierne prezydentowi Laurentowi Gbagbo udaremniły zamach stanu, którego bezpośrednim powodem była odmowa zmian w artykule 35 konstytucji, który uniemożliwił popularnemu ekspremierowi Alassanie Ouatarze kandydowanie w wyborach prezydenckich (jego ojciec był imigrantem z sąsiedniego Burkina Faso, a według art. 35 jedynie obywatele będący mieszkańcami kraju w drugim pokoleniu mogą kandydować do fotela prezydenta). Był to początek wojny domowej, która podzieliła kraj na dwie części – północną kontrolowaną do dziś przez rebelianckie tzw. „Nowe Siły” i południową - we władzy zwolenników prezydenta Gbagbo.
Obecnie sytuacja w kraju uległa znacznej poprawie, zwłaszcza w kwestiach bezpieczeństwa. Powstał rząd jedności narodowej, w którym funkcję prezydenta sprawuje Gbagbo, a stanowisko premiera objął przywódca „Nowych Sił” Guillaume Soro. Wciąż jednak nie weszły w życie kluczowe postanowienia porozumienia z Wagadugu (marzec 2007), dotyczące zapewnienia mieszkańcom Wybrzeża Kości Słoniowej dokumentów identyfikacyjnych i przeprowadzenia wyborów.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, iol.co.za, allafrica.com