SADC nakłada sankcje na Madagaskar
Wspólnota Rozwoju Afryki Południowej (SADC) zadecydowała o zawieszeniu Madagaskaru w prawach członka tej organizacji i wezwała prezydenta Andry Rajoelinę do ustąpienia ze stanowiska.
Przywódcy państw zrzeszonych w SADC spotkali się na nadzwyczajnym szczycie w Suazi, w którym uczestniczył również obalony w wyniku zamachu stanu były prezydent Madagaskaru Marc Ravalomanana. Tomaz Salomao, dyrektor wykonawczy SADC poinformował, że Wspólnota nie uznaje nowych malgaskich władz i domaga się przywrócenia na wyspie porządku konstytucyjnego.
W tym samym czasie, w stolicy Madagaskaru Antanarywie odbyła się kolejna demonstracja zwolenników Ravalomanany. Manifestacja zgromadziła blisko 8 tys. uczestników, którzy żądają ustąpienia Rajoeliny i powrotu obalonego prezydenta. W trakcie demonstracji zgromadzeni mieszkańcy mogli usłyszeć dzięki połączeniu telefonicznemu z Suazi przemówienie Ravalomanany, który zapowiedział swój powrót i zaapelował do swoich zwolenników, by pozostali silni.
16 marca wojsko wypowiedziało posłuszeństwo Ravalomananie i zaatakowało pałac prezydencki. Dzień później prezydent podpisał dekret oddający wszystkie uprawnienia w ręce grupy najwyższych rangą wojskowych, którzy zgodnie z zapowiedziami przekazali władzę przywódcy opozycji (byłemu burmistrzowi Antananarywy) Andry’emu Rajoelinie.
Ten zapowiedział, że obejmie urząd prezydenta, by przewodzić pracom rządu przejściowego i przygotować kraj do nowych wyborów, które mają zostać przeprowadzone w ciągu 2 lat. Rajoelina chce również zmienić obecną konstytucję, zgodnie z którą o najwyższe stanowisko w państwie może ubiegać się osoba, która ukończyła 40 rok życia. Sam Rajoelina ma bowiem dopiero 34 lata.
Rywalizacja i pogłębiająca się wzajemna niechęć pomiędzy Ravalomananą a Rajoeliną trwają od kilku lat i doprowadziły wyspę na skraj wojny domowej. Rajoelina oskarżał prezydenta o łamania prawa i cenzurę, a jego krytyka wzmogła się, gdy w styczniu br. władze zamknęły należący do burmistrza kanał telewizyjny Viva, po tym jak nadał on wywiad z nieprzychylnym obecnemu rządowi byłym prezydentem wyspy, Didierem Ratsiraką. W tym samym miesiącu Rajoelina zaczął organizować antyrządowe protesty, w których zginęło ponad 100 osób.
Przejecie władzy przez Rajoelinę potępiła społeczność międzynarodowa. Ceremonia zaprzysiężenia nowego prezydenta została zbojkotowana przez większość zagranicznych dyplomatów. USA zdecydowały o wstrzymaniu pomocy finansowej (ograniczenia nie dotyczą jednak pomocy humanitarnej), a Unia Afrykańska zawiesiła Madagaskar w prawach członka. Również SADC zagroziła nałożeniem sankcji.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, mg.co.za