WKS/ Podzielony kraj szuka premiera
Wybrzeże Kości Słoniowej ciągle pozbawione jest premiera, mimo iż porozumienie w tej sprawie próbowali wynegocjować, prezydenci Nigerii, RPA i Nigru. Mieli oni nadzieję wskazać kandydata, który mógłby zostać zaakceptowany przez prezydenta Laurenta Gbagbo oraz powstańców, zajmujących północ kraju od czasu zakończenia wojny domowej w 2003 roku.
Rzecznik prasowy powstańców Sidiki Konate powiedział BBC, że wybór akceptowalny przez obie strony wydaje się mało prawdopodobny. Wybory prezydenckie, które miały się odbyć w poprzednim miesiącu zostały odwołane, zaś w myśl rezolucji ONZ prezydent Gbagbo ma pełnić urząd jeszcze przez rok. Z rezolucją nie zgodzili się rebelianci i uznali rządy Gbagbo za nielegalne. Wybory nie odbyły się w wyznaczonym terminie, ze względu na utrzymujący się podział kraju oraz brak aktualnych list wyborczych.
Podczas spotkania w Abidżanie, byłej stolicy państwa, prezydent Nigerii a zarazem przewodniczący Unii Afrykańskiej, Olusegun Obasanjo, stwierdził, że nie uważa misji za porażkę: "Zredukowaliśmy listę kandydatów z czterech do dwóch, lecz niestety żaden nie satysfakcjonuje obu stron (...) sytuację tę traktujemy jako wyzwanie." Prezydenci zapowiedzieli wznowienie rozmów za 10 dni oraz zmianę metodologii negocjacji, by uzyskać pożądane rezultaty.
Ciągle też nie jest jasne, jaki będzie zakres władzy nowego premiera. W myśl założeń opracowanych przez ONZ prezydent powinien powołać na okres przejściowy premiera, o większych kompetencjach.
Powstańcy, zajmujący północ kraju od czasu wojny domowej, która wybuchła wraz z nieudaną próbą obalenia prezydenta Gbagbo, odrzucili listę proponowanych kandydatów, jako że nie ma na niej ich przywódcy - Guillaume Soro. Pięciomiesięczna wojna zakończyła się w 2003 roku. Od tego czasu niewiele zrobiono dla narodowego pojednania, zaś uzbrojeni rebelianci sprawują władzę na północy oraz w niektórych wschodnich regionach największego na świecie producenta kakao. Około dziesięciu tysięcy żołnierzy francuskich i brytyjskich patroluje linię podziału, a społeczeństwo obawia się, że walki zostaną wznowione.
Wybrzeże Kości Słoniowej, które wyzwoliło się od panowania francuskiego w 1960 roku przez długie lata pozostawało bastionem pokoju i stabilności w Afryce.
za: BBC, CNN