Zambia/ Zwolnienia górników po ataku na chińskiego menedżera
Około 500 zambijskich górników zostało zwolnionych z pracy po gwałtownych protestach i zaatakowaniu chińskiego menedżera.
Na początku bieżącego tygodnia. górnicy z zarządzanych przez chińskich inwestorów kopalni oraz pracownicy huty miedzi Chambishi rozpoczęli akcję protestacyjną domagając się lepszych warunków pracy i podniesienia płac. W trakcie strajku robotnicy zaatakowali chińskiego menedżera, który w wyniku odniesionych obrażeń został przewieziony do szpitala.
Pozostali chińscy pracownicy zdołali ukryć się w biurach. Protestujący spalili także kilka budynków należących do zarządu przedsiębiorstwa. Porządek przywróciła dopiero interwencja policji.
Bezpośrednią przyczyną gwałtownej reakcji górników była plotka o wakacjach, na które wybierają się chińscy przedstawiciele, co opóźniłoby rozmowy ze związkami zawodowymi w sprawie warunków pracy w hucie i kopalni. Chińczycy oskarżani są przez związkowców o nagminne łamanie zambijskiego prawa pracy.
W czwartek (6.03) rzecznik Chambishi, George Jambwa, poinformował, że zwolnieni górnicy mają trzy dni na złożenie wniosków o przywrócenie do pracy i wyjaśnienie powodów, dla których powinni ponownie zostać zatrudnieni. Jednocześnie, liczni przedstawiciele związków zawodowych stojących za zorganizowaniem protestu zostali aresztowani.
Kompleks Chambishi w północnej Zambii jest częścią wielomilionowej chińskiej inwestycji w regionie. W ostatnich latach Chiny stały się głównym odbiorcą zambijskiej miedzi i inwestorem w sektorze. Jednakże ciężkie warunki pracy oraz częste wypadki budzą wiele kontrowersji i prowokują niechęć oraz agresję wobec chińskich firm. W ubiegłym roku, prezydent ChRL odwołał swoją wizytę w Chambishi z obawy przed protestami.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, news24.com