Zaprzysiężenie nowego prezydenta Madagaskaru w cieniu międzynarodowych protestów
Andry Rajoelina, były burmistrz stolicy Madagaskaru Antananarywy i lider opozycji, został formalnie zaprzysiężony na stanowisko prezydenta. A. Rajoelina przejął władzę w ubiegłym tygodniu po tym, jak wspierające opozycję oddziały wojskowe przeprowadziły zakończony sukcesem zamach stanu i obaliły prezydenta Marca Ravalomananę.
Na ceremonię zaprzysiężenia, zorganizowaną na głównej arenie sportowej w stolicy, przybyły tysiące zwolenników Rajoeliny, jednakże została ona zbojkotowana przez większość zagranicznych dyplomatów. W piątek (20.03) USA zdecydowały o wstrzymaniu pomocy finansowej (ograniczenia nie dotyczą jednak pomocy humanitarnej), a Unia Afrykańska zawiesiła Madagaskar w prawach członka. Również Wspólnota Rozwoju Afryki Południowej (SADC) zagroziła nałożeniem sankcji.
Gdy dzień po przejęciu przez Rajoelinę władzy sąd najwyższy Madagaskaru stwierdził, że pełni on funkcje głowy państwa zgodnie z postanowieniami konstytucji, decyzja ta wzbudziła powszechne wątpliwości. Według obecnej ustawy zasadniczej prezydentem może zostać osoba, która ukończyła 40 rok życia, podczas gdy Andry Rajoelina ma dopiero 34 lata. Ponadto, konstytucja przewiduje, że w przypadku niemożności sprawowania władzy przez prezydenta, jego funkcje przejmuje przewodniczący wyższej izby parlamentu, który zobowiązany jest do zorganizowania w ciągu 2 miesięcy nowych wyborów.
A. Rajoelina już wcześniej zapowiedział, że okres przejściowy potrwa od 18 do 24 miesięcy, co oznacza, że kolejne wybory zostaną zorganizowane w ciągu 2 lat. Nowy prezydent będzie również dążył do zmiany niekorzystnych dla niego zapisów konstytucji.
Rywalizacja i pogłębiająca się wzajemna niechęć pomiędzy prezydentem Ravalomananą a byłym burmistrzem stolicy kraju Rajoeliną trwały od kilku lat. Rajoelina oskarżał prezydenta o łamania prawa i cenzurę, a jego krytyka wzmogła się, gdy w styczniu br. władze zamknęły należący do burmistrza kanał telewizyjny Viva, po tym jak nadał on wywiad z nieprzychylnym obecnemu rządowi byłym prezydentem wyspy, Didierem Ratsiraką. W tym samym miesiącu Rajoelina zaczął organizować antyrządowe protesty, w których zginęło ponad 100 osób.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, mg.co.za