8. rocznica ataków terrorystycznych na World Trade Center
- IAR
Dziś mija 8. rocznica ataków terrorystycznych z 11 września. Głownie uroczystości upamiętniające ofiary zamachów odbędą się jak zwykle w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Jednak cała Ameryka staje w miejscu z powodu rocznicy.
Nowy Jork przygotowuje się do obchodów 8 rocznicy zamachu terrorystycznego na World Trade Center. W ataku zginęły ponad 3 tysiące osób. Na Manhattanie, w miejscu gdzie stały wieżowce Światowego Centrum Handlu, odbędzie się uroczyste odczytanie nazwisk ofiar ataku. Uroczystości będą się również odbywać w jednostkach nowojorskiej straży pożarnej. Po zamachu, w akcji ratunkowej, zginęło bowiem ponad 300 strażaków. Płoną już świece i znicze w nowojorskich parkach, a w kościołach odbywają się rocznicowe nabożeństwa.
W ubiegłym roku obchody 11 września zaszły na drugi plan wobec trwającej wówczas kampanii wyborczej. Tym razem więcej w USA mówi się o reformie ubezpieczeń zdrowotnych niż o rocznicy zamachów. Amerykańskie media sporo miejsca poświęcają też pogarszającej się sytuacji w Afganistanie.
Mniejsze zainteresowanie obchodami rocznicowymi nie oznacza, że Ameryka zapomina o tragedii. W całych Stanach Zjednoczonych odbędą się dziś msze święte, marsze i spotkania pod pomnikami ofiar zamachów. Setki tysięcy Amerykanów weźmie też udział akcji pomocy potrzebującym i wykona prace na rzecz swoich lokalnych społeczności. Uruchomiono nawet specjalną stroną internetową na której mieszkańcy USA ogłaszają, jakie dobre uczynki zamierzają zrobić, by uczcić pamięć poległych. Inicjatywa ta wynika z powszechnego w USA przekonania, że nawet tragiczne wydarzenia trzeba próbować przekuć w coś pozytywnego.
8. rocznica zamachu nie jest tematem szczególnie poruszanym w amerykańskich mediach. Jak wynika z badań telewizji CNN, bardziej niż terroryzm interesuje Amerykanów recesja, rosnące bezrobocie i reforma służby zdrowia.
Od tego roku 11 września będzie w Stanach Zjednoczonych Narodowym dniem Służby i Pamięci.